Poprzednie częściBractwo Cieni - część 1

Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!

Bractwo Cieni - część 7

Małgorzata podeszła do ciała satanisty i po minucie powiedziała do reszty :

-Satanista pół godziny przed wtargnięciem na plebanie i poderżnięciu gardła gosposi jechał samochodem na miejsce masakry . W trakcie rozmowy spytał się jednego z Cieni, kiedy odbędzie się Rytuał Przemiany ojca zabitego satanisty w Cienia . Cień odpowiedział, że będzie miał miejsce w zakładzie, w którym pracuje ojciec zabitego . Co stanie się potem sami wiecie – zastrzeli go w obronie własnej ksiądz Jakub .

-Czyli musimy ustalić gdzie pracuje i jak się nazywa ojciec zastrzelonego satanisty . Musimy odciąć kultyście jakimś nożem palce, by poznać tożsamość denata .

-Hans . Zobaczysz w niemieckiej bazie danych odciski palców denata a ja z Alicją przejrzymy zawartość dziennika zabitego w okrutny sposób księdza . Może to potrwać dużo czasu, bo ksiądz pisze jak kura pazurem i to na dodatek po łacinie . Na szczęście znam trochę łacinę, ale wielu słów nie znam

-Jak się czegoś boję to dam wam znać . Miłej lektury .

Minęły dwie godziny .

-Podsumujmy co ksiądz zapisał w dzienniku .

-Sekta powstała we Włoszech . Jej założycielem był nieznany z imienia i nazwiska młody ksiądz, który pasjonował się czarną magią . Wiadomo, że miał on wychowanka, którego traktował jak własnego syna . Niestety wychowanek zmarł, a jego przybrany ojciec wpadł w depresję . Ksiądz fanatycznie studiował zakazane księgi i opisy mrocznych rytuałów. W jednym z nich udało mu się wskrzesić wychowanka . Jednak coś poszło nie tak i ciało zmarłego wychowanka opętał potężny demon, nad którym kapłan nie miał kontroli . Opętany chłopiec zabił księdza i mając moce nadprzyrodzone stał się Pierwszym Cieniem . Nazywano go później Widmem . Pierwszy Cień stał się guru sekty założonej przez zabitego ojca . Nazwał ją „Bractwem Cieni”. Pierwszy Cień nigdy się nie starzał i na nic nie chorował . Czerpał energie życiową od Cieni . W ramach rozwoju sekty i pozyskaniu nowych wyznawców Widmo pozwolił, że Cieniem może zostać satanista, który mu bardzo zainspiruje . Musi zrobić coś bardzo podłego i złego. Przemiana ta nazywa się Rytuałem Przemiany . Żeby rytuał się udał to musi być spełniony jeszcze jeden warunek – w ramach rytualnej ofiary musi zginąć kilka zwierząt, najlepiej, by to były świnie lub krowy . Jeśli wszystkie Cienie zginą, to Widmo będzie można zabić . Gdy ginie Cień, to jego ciało wybucha rozrywając go na strzępy – kawałki ciała, czarnej i żrącej krwi oraz robaków, bo satanista zostając Cieniem staje się nie żywą istotą , tylko żywym trupem o magicznych zdolnościach . Martwy Cień zamienia się w chmarę much . Sekta została założona we Włoszech w 1666 roku i od wielu lat działa na terenie Włoch, Francji, Niemiec i na Górnym Śląsku zapanowania w tym miejscu Niemców.

- Żeby rytuał się udał to musi być spełniony jeszcze jeden warunek – w ramach rytualnej ofiary musi zginąć kilka zwierząt, najlepiej, by to były świnie lub krowy – przeczytała kolejny raz Małgorzata.

-Ale gdzie można znaleźć świnie lub krowy ?

-Zastanówmy się . Świnie lub krowy są hodowane dla mięsa . A mięso jest produkowane i przetwarzane w rzeźni . Musimy o tym poinformować Hansa . Dzwoń szybko do niego na komendę . Ciekawe co on ustalił ?

-Odciski satanisty należą do Niemca . Nazywa się Ben Lange . Karany za pobicie księdza .

Widocznie pobicia księży już mu się znudziły i próbuje ich zabić . Ale mam ciekawszą wiadomość . Jego ojcem jest szef rzeźni położonej na terenie Rybnika .

-Jedź szybko tam , a my dojedziemy . Na miejscu wszystko ci opowiemy . Powiadom kolegów z Jednostki Specjalnej .

Minęło 40 minut .

Niestety wyznawcy kultu zobaczyli policje i otworzyli ogień do niej . Policjanci otoczyli budynek rzeźni i zaczęli strzelać dając grupie uderzeniowej dostać się do środka przez kanały . Na miejscu pozostała Alicja dla jej bezpieczeństwa . Bohaterowie otworzyli właz prowadzący do chłodni . Ściągnęli maski gazowe i odbezpieczyli broń . Nagle do środka wkroczył Cień i siłą woli podniósł w powietrze wszystkie tasaki , noże oraz haki rzeźnicze i zaczął nimi rzucać w policjantów . Jeden z policjantów dostał długim nożem oko, drugi miał wbity w głowę tasak .

-Kryć się – zawołał Schneider i rzucił w stronę Cienia granat .

Cień podniósł go w lewej ręce i chciał go odrzucić . Na szczęście nie zdążył bo Małgorzata trafiła z pistoletu w dłoń Cienia . Ten stracił palce a granat, który trzymał Cień eksplodował rozrywając Cienia na strzępy .

Średnia ocena: 2.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • Akwadar dwa lata temu
    "-Jak się czegoś boję to dam wam znać . Miłej lektury ." - o co biega w tym zdaniu?
    "A mięso jest produkowane i przetwarzane w rzeźni . " - a mleko w Biedronce

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania