Ciało bez ciała. Kontur bez malarza - III - Dobrze żyć
Bo dobrze żyć
To znaczy iść
Drogą, którą nie szedł nikt.
To znaczy pić
Ze źródła bolesnych chwil
Ze źródła skąpanych w świetle
Trudnych do przebycia mil.
Bo warto myśleć
Że wszystko to pięknie lśni
Że wszystko wygląda jakby
Było ze złota.
Każda szansa na uregulowanie strat
Brzmi jak strata czasu
Każdy dźwięk szczęścia i omnipotencji
Dochodzi w głąb, kieruje w stronę myśli:
Zawróć.
Tam po drugiej stronie
W przeludnionej krainie
Wszystko jest bezbarwne
Wszystko wtórne, już odbite
Od kalki.
Bo dobrze żyć
To znaczy przejść
Przez most niezmiennych wzorców
Zobaczyć coś innego niż
Przepiękny widok utartych lądów.
Pójść gdzieś gdzie nic
Żaden zapach, wygląd, kształt
Nie wygląda jak ta kanwa
W części świata bez malarza.
Komentarze (2)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania