Drabble - Mgła
Tym razem zwykła scenka, podyktowana kiepskim humorem.
Dookoła unosi się mgła gęsta i biała jak mleko. Nie wiem tak właściwie co tu robię – błąkam się w ciemności po bezkresnych równinach, od czasu do czasu natykając się na pojedyncze drzewa bądź krzewy. Nie słychać miejskiego zgiełku ani śpiewu ptaków, jedynie moje serce wybija równą melodię: dum, dum.
Niespodziewanie przeszywa mnie strach, a obcy głos w mojej głowie nakazuje biec...
Biegnę. Do uszu wdziera się szum, a mnie samego oblewa oślepiający blask, wzbudzający we mnie niewytłumaczalną ulgę...
Nie zdołałem nawet krzyknąć, gdy z mgieł wyskoczył na mnie blaszany olbrzym. Ostatnie uderzenia serca zlały się z dudnieniem szyn.
DUM, DUM.
Komentarze (8)
Bardzo dziękuję :))
5, bez uwag.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania