haibun _ Zabłąkany kszyk nad wrzosowiskiem
Odchodzę stąd zawsze z niezmierzonym żalem, a zarazem ulgą. Bo ten czar trwa przez określone terminy jesienne, a ich starcza martwota nie posiada już wiosennej atrakcyjności. Odchodzę zawsze po odejściu kogoś bliskiego i liczę zmieniające się pory roku; jedna, dwie, sześćdziesiąt... Dzisiaj spoglądam za cieniem odchodzącym w las, czerniejący się nierównymi plamami, przechodzącymi w regularne kobaltowe smugi na horyzoncie. Wrzosami przybrana przedjesień dobiegła do kresu. W oficerkach i kaszkietem na głowie, przyklejoną fajką w lewym kąciku ust i wciąż wyprostowany, wchodził w dżunglę nieprzebytych pni. Zapuszczony w gąszcz z drgnieniem i uciskiem serca już nie wyszedł. Tylko ptak unosił się wysoko w zenicie. Myślę, że ten odłamek nieba, może się stać na zawsze tatuażem mojej jesieni.
odwróć się do mnie
woła moja samotność
nic tylko echo
Komentarze (13)
Żal za życiem i ulga, że szybko kończy się zamieranie, odchodzenie.
Dopóki wrzośnieje świat, jest jeszcze pięknie. Ale szarpanie się z zimnym, bezlistnym, zgarbionym bytowaniem jest okrutnie nieznośne.
Krzyczy żywym krążący nad wrzosowiskami kszyk.
Cień, który wraca, którego twarz, a nie tylko odchodzące plecy, chce zobaczyć samotność.
Samotność po stracie najbliższej osoby.
Ciekawe to połączenie prozy poetyckiej i miniatury lirycznej.
Piątka gwiazdek, Autorko.
Tu: "czerniejący się nieregularnymi plamami, przechodzącymi w regularne kobaltowe smugi na horyzoncie". - może warto zastanowić się nad porzuceniem prostej metody kontrastu: nieregularne a regularne.
Ale to naprawdę drobiazg.
Pozdrawiam
Miłego
Haibun zastanawiający ?
Pozdrawiam
60 pór roku, to pewnie 15 lat. 60:4=15. Skoro pory roku są r. żeńskiego, mogłabyś dać i takie liczebniki. Zamiast jeden, dwa - jedna, dwie... "i liczę zmieniające się pory roku... jedna, dwie, sześćdziesiąt". A tu: "w dżunglę nieprzebytych pni leśnych" - może bez "leśnych? Ładnie wybrzmiewa ostatni wers: "nic tylko echo" wobec krzyku kszyka, który to ptak w swojej nazwie "rz" zamienia na "sz" wzięte trochę jakby z szeptu.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Dziękuje za przeładne i pozdrawiam serdecznie
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania