Poprzednie części: LBnR 54 – wewnętrzny wróg – słodko gorzki
LBnR 55 - jutrzejsze odbicie
postawiłam na stole
wszystkie wczoraj i jedno jutro
w walce chciałam wyłonić
odpowiedzialnego
za dzisiejsze starcze dłonie
krew jednak pozostała w obiegu
przeciwnicy wymienili spojrzenia
uśmiechając się bez gniewu
a kosmos jak co dzień umierał po cichu
rozwiązanie przyszło samo
gdy odbicie w odbiciu poszerzyło horyzont
jutrzejsze wczoraj będzie znów inne
Komentarze (24)
Czytałem dziś taką książkę, "Bolesny Piątek" Miguela Asturiasa, i utkwił mi w pamięci taki fragment: "pomiędzy przyszłym wczoraj, jakim jest śmierć, i minionym dzisiaj, jakim jest życie".
I czytam ten wiersz, a tu ten ostatni wers... Wiem, że to jest dziwny komentarz. :D Aż się dziwnie, dobrze poczułem. Nie wiem.
Pięć, nie tylko za tę koincydencje. :)
Pozdrawiam cieplutko!
Pozdrawiam→5
Dzięki i pozdrówka !
A tak co do wiersza, to: bardzo spoko, trzymasz się swojej ścieżki. "Jutrzejsze wczoraj" brzmi też fajnie. Ogólnie podoba mi się
Pozdrawiam o poranku!
Pozdrawiam.
Pozdrawiam!
Dziękuję Maurycy za dobre słowo.
Pozdrawiam serdecznie!
Zapraszamy obowiązkowo Autorkę do zagłosowania.
Ładny i ciekawie napisany wiersz. W moim odczuciu nie twój najlepszy, ale bardzo ładny.
Pozdrawiam :)
Pozdrawiam!
wszystkie wczoraj i jedno jutro”
Taa, po czym poznać faworyta? Po pierwszych wersach.
Ok, po przeczytaniu uważam, ze to bardzo interesujący wiersz, dużo pod spodem, ciut tajemniczo, ale za dobór słów, utkanie całości pięć gwiazd :)
Pozdrawiam!
Przemijanie i czas dokonujący za nas bieg maratoński przez życie. Gdzieś czytałam, że nie ma wczoraj i nie ma jutra. Jest tu i teraz, a za chwilę już znowu tu.
Bardzo tajemnicza ta twoja elegancja.
Pozdrawiam i miłego popołudnia życzę
Dziękuję za wizytę i ślę pozdrowienia!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania