LBnD 11 - Ławka
Louise, po kłótni ze swoim ojcem, postanowiła pójść na spacer wzdłuż nadmorskiego klifu. Chciała odpocząć, zresetować umysł. Na widok starej ławki, gorzko zapłakała. To na niej pierwszy raz całowała się z Albertem. Młodzieniec zginął miesiąc temu w wypadku samochodowym. Smutek potęgowała wiadomość, że pojutrze rozpocznie się tutaj budowa hotelu, a ławka zostanie zdemontowana...
Potem wyjechała za granicę. Po dwóch latach nieobecności znów udała się nad klif i ku jej zdziwieniu – ławka była nienaruszona, a na dodatek odnowiona. Okazało się, że ktoś podmienił plany budowy hotelu. Potem dowiedziała się, że to sprawka jej ojca.
Symbol wiecznej, zgłębionej w sercu miłości przetrwał.
Komentarze (8)
Literkowa pozdrawia
Rozpoczynamy głosowanie. Głosujemy według zasady: 3 - 2 - 1 - plus uzasadniamy dlaczego?
Literkowa życzy miłego czytania i komentowania.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania