LBnD 37 (nie)proszony
Z zewnątrz dobiega monotonny szum i przytłumione, obce głosy. Dziwny, nowy dźwięk świdruje mój umęczony mózg. Ostatnio cały świat kręci się wokół pulsującego pikania.
Nasłuchują. Może to już dzisiaj?
Duszno mi. Ściany domu drżą i kurczą się, napierając na moje kruche jestestwo. Zupełnie jakbym był nieproszonym gościem, którego za wszelką cenę pragnie się wypchnąć za drzwi. Bezpieczna przystań osuwa się spod nóg. Gdybym chociaż mógł wybrać kierunek, ale droga ucieczki jest tylko jedna. Tutaj każda ścieżka prowadzi donikąd.
Zamknięte wciąż oczy zalewa gorąca, lepka maź. Porywa mnie, niczym rwący potok zagarnia wrzucone do wody maleńkie patyczki.
Odpływam.
Pik, pik, pik… Cisza.
Komentarze (31)
Olinkuj!
Literkowa
Lub pikanie na ekranie, w jakiś sposób słyszalne i czekanie na ciągły sygnał... i zaś cisza i znak zapytania?
Takie skojarzenie dziwne me:)↔Pozdrawiam:)↔%
A przecież kiedyś, napisałem podobny tekst.
Masz podobny? Jaki tytuł?
Inaczej, ale na ten sam temat.
Dzieciątko na skrzyżowaniu?
Rozpoczynamy głosowanie. Osiem drabble i tylko 800 słówek do zaczytania.
Czytamy, komentujemy i głosujemy według zasady: 3 - 2 - 1 - plus uzasadniamy dlaczego?
Głosujemy do 16 stycznia /niedziela/ godz. 23.59
Dziękujemy wszystkim za udział i liczymy na Autorów - na obowiązkowe czytanie i pozostawienie komentarzy.
Literkowa
Pozdrawiam
Piękny komentarz. Dziękuję!
5, pozdrawiam :-)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania