LBnD 56 - Największy wróg
Tematy:
1. ZA LUSTREM
2. SOBOWTÓR
Stał przed nim – istota, która ostatni rok jego życia zamieniła w piekło.
Każde uderzenie powodowało ból, ale nie przestawał. Choć wróg bronił się zaciekle, powoli ustępował. Punkty, w które Eryk trafiał, zdawały się kruszyć i rozpadać.
Z całej siły walnął głową miejsce, gdzie powinna znajdować się analogiczna część ciała.
Ostry, piekący ból objął czaszkę. Zatoczył się w tył, obejmując ją rękami.
Nie słyszał go już. Nie wyczuwał obecności.
Koniec.
Pojął, co to był za dziwny, niepasujący dźwięk. Tłuczone szkło.
Spojrzał. Wszędzie dookoła walały się zakrwawione odłamki. W popękanej resztce, trzymającej się jeszcze ramy, ujrzał swoje odbicie.
Jego twarz.
Ich twarz.
Komentarze (21)
Literkowa
Dopiero jak ujrzał ból z racji potłuczonych kawałków, ze czerwonymi skrawkami siebie...
Lecz jakaś tam cząstka z nim jeszcze do ramy kurczowa przylegała, pomimo, że w głowie, nie wyczuwał już obecności. Czyżby to był zmyłka? Że jednak same rozbicie lustra, nie wystarczy. Musi być→coś→więcej?
Tradycyjnie interpretacje można by różne snuć... ↔Pozdrawiam🙂:)
Dzięki i pozdrawiam ~
"na wysokim poziomie wymysłu wewnątrz intelektualnego" - chodzi Ci o objawy wytwórcze?
Cieszę się, że forma Ci odpowiada :) i dziękuję za komentarz.
Pozdrowionka, idę oglądać finał The Voice of Poland 🤗
Dzięki bardzo za komentarz :))
The Voice - już nie oglądam, ale wspólne oglądanie i komentowanie występów na bieżąco było jednym ze sposobów, w jaki spędzałam czas z rodziną😊 pomogło mi też ukształtować jakieś rozeznanie muzyczne😅
Psychologia jest smerfastyczna!
A The Voice wygrał ten, któremu dopingowałam, u mnie w domu to już tradycja, że oglądamy ⭐
Więcej na: https://www.opowi.pl/forum/niepowtarzalny-styl-z-opowi-w1144/
I w zakładce Konkursy: https://www.opowi.pl/konkursy/
Zrób to i baw się fantastycznie.
NSzOpowi
Głosujemy według zasady: 3 - 2 - 1 - plus uzasadniamy dlaczego? Komentujemy i zostawiamy ślad.
Głosujemy do 08 grudnia /piątek/ godz. 23.59
Literkowa
Twój ostatni tekst też mam w planach, na dniach pod niego wpadnę, bo niestety mam również napięty harmonogram :')
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania