Niepowtarzalny Styl - Polemika z nocą - Pogadajmy z astronomią

Najbardziej ordynarna twarz astronomii otworzyła paszczę, przejmując nieboskłon w miarę jak gwiazda chowała się za horyzontem. Noc nadchodziła, strumienie fotonów rozbłysły gwiezdnym blaskiem na niebie, rzucając pytanie na co inteligentniejszych i romantyczny zachwyt na tych mniej rozgarniętych.

Nikt nie pomyślał, że oto patrzymy na błyski po trupach, powidoki zmarłych kolosów, gwiazd, które wypaliły eter tak bardzo, że zapadły się i implodowały w czarną dziurę. Przecież, jeśli na moment spojrzymy na ludzkość z boku, czy nie uważaliśmy gwiazd na firmamencie za należną nam część tej planety? W końcu jaką możemy mieć pewność, że jesteśmy jedynymi, którzy mają okazję je oglądać.

Jak rzekł pan Arthur C. Clarke - opcje są dwie. W skali kosmosu to jednocześnie mniej i więcej niż każde z nas ma na wygraną w totka; to kot Schroedingera miauczy do nas, siedząc na fraktalach wszechświata.

I to miauczenie można usłyszeć, czemu nie, wystarczy się nauczyć alfabetu, którym nadaje do nas galaktyka. A nadaje cały czas - krzyczy, wrzeszczy, szepce elektromagnetycznie, fotonowo, radiowo, podczerwienią, grawitacyjnie. Nie bądźmy głupi, nie myślmy, że to inne języki, to po prostu inne słowa tego samego dialektu, nie bądźmy przemądrzali, nie sądźmy, że zdekodujemy ten język, nie ignorując wszystkiego, co nam znane.

Nie zmierzysz ludzką miarą czegoś, co wyrasta ponad człowieka. Nie potrafimy zrozumieć sami siebie - gdybyśmy mogli, nasze mózgi byłyby tak proste, że byśmy na powrót nie potrafili. Nie oczekujmy więc, że zrozumiemy byt, w którym pasożytujemy na galaktycznej okrężnicy.

Możemy jednak podsłuchiwać. I kiedyś, być może, doprowadzi to pasożyta do mózgu. Ilu z was prowadziło w ogóle polemikę z nocą? Nie zachwycajcie się gwiazdami. To trupy. Zachwyćcie się przestrzenią pomiędzy. Wbrew mitom - w kosmosie nie ma pustki. Kosmos mówi nieprzerwanie. A kiedy zamilknie, zniknie wszelkie istnienie. Dlatego też warto dać mu czasem znać, że słuchamy.

Pogadajcie z nocą, tą ordynarną twarzą galaktyki. Może się do was uśmiechnie.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (13)

  • Shiroi Ōkami 14.09.2016
    Arysto? :P
  • Nuncjusz 14.09.2016
    ho ho ho, Jared Ty paszkwilancie
  • Anonim 14.09.2016
    Arysto i wcale nie dlatego, że zostało to dodane w nocy, gdy nikogo prawie nie było xD
  • Akwus 14.09.2016
    Ja byłem!
  • Akwus 14.09.2016
    Acz faktycznie może być Arysto, aż sobie kilka jego Shortów przejrzałem, by porównać. Może to on być, może być :)
  • Anonim 14.09.2016
    Akwus, a ja siedziałam i siedziałam, i nikogo nie widziałam. Byliście jak zjawy! Duchy :D
    Szczerze, ja pomyślałam od razu jak przeczytałam "eter"
  • 60secondsToDie 14.09.2016
    Po pierwszym zdaniu pomyślałam, że to Arysto.
  • Arysto 14.09.2016
    Hm. No bardzo bym chciał, bo tekst do mnie jakoś przemawia, ale to chyba Jaro.
  • Pijany Browar 14.09.2016
    To NIE JEST Jared XD
  • Pijany Browar 14.09.2016
    Kurde, tu Shiro, zapomniałam się przelogować ;-;
  • Shiroi Ōkami 14.09.2016
    Gomene ;-;
  • Nuncjusz 14.09.2016
    XDDDDDD
  • Jared 14.09.2016
    Clarke Cię zdradził, Nazareth :P

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania