Polska – Argentyna 0:2

Polacy, nic się nie stało, Polacy nic się nie stało... W końcu możemy spokojnie zaśpiewać tradycyjną pieśń z uśmiechem na ustach. Pamiętacie? Ostatni raz wyszliśmy z grupy w 1986 roku w Meksyku i teraz w końcu udało się. Wyszliśmy z grupy!

 

Spodziewałem się batów, a tutaj miła niespodzianka, Argentyńczycy strzelili nam ledwo dwie bramki, dbając o dobre samopoczucie Polaków. Tak właśnie było. A my? Mamy uśmiechy na twarzach i w końcu doceniamy genialnego polskiego trenera. Czesław Michniewicz się nazywa i do tej pory znany był z telefonów do "Fryzjera" i robienie czegoś z niczego. To drugie zrobił ponownie. Strategia unikania strzałów na bramkę tym razem zostało w stu procentach wykonana. Żadnego strzału i tak trzymać chłopaki!

 

Szczęsny pokazał, że nie przypadkiem broni karne w lidze włoskiej, na mistrzostwach świata robił to samo. Zresztą reszta naszej ekipy także robiła to, co umiała najlepiej, Lewy kręcił z niedowierzaniem (albo dezaprobatą) głową, Krychowiak pokazał, że wciąż umie skosić przeciwnika, a Glik strzelać głową. Pozostali zaś umiejętnie pozbywali się piłki, bo po co im takie badziewie, jak mają kasy jak lodu. Można narzekać, że to wszystko słabe było, ale jak można tak krzywdzić te wspaniałe widowisko. Przecież scenariusz jak z najlepszego horroru! Zaczęło się spokojnie, ale co było dalej: karny, obrona, jedna bramka, szans multum, druga i prawie trzecia. Toż to było wspaniałe i jak teraz spać?

 

A murawa pięknie przycięta, żadnego chwasta, sama zielona trawka i to w Katarze. Niesamowite. Brawo chłopaki, wciąż jest otwarta sprawa mistrza świata, bo już za cztery lata, już za cztery lata Polska będzie mistrzem świata.

Następne częściPolska – Francja 1:3

Średnia ocena: 4.4  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (61)

  • rozwiazanie dwa lata temu
    Brawo chłopaki !!!
  • Józef Kemilk dwa lata temu
    A jak?
  • Ant dwa lata temu
    Polska najlepsza!
  • Józef Kemilk dwa lata temu
    No nie wiem?
  • MartynaM dwa lata temu
    To było żenujące. Mecz rozgrywał się jedynie na naszej połowie boiska... że tylko dwa nam strzelili, to zasługa Boga i Szczęsnego...

    Pozdrawiam5
  • Poncki dwa lata temu
    Tak. Bóg był 12 zawodnikiem. Też nic nie strzelił.
  • MartynaM dwa lata temu
    Poncki, Bóg wysłuchał modlitw kibiców...
  • Poncki dwa lata temu
    MartynaM Szkoda, że nie słucha modlitw Ukraińców...
  • MartynaM dwa lata temu
    Poncki, gdyby nie słuchał, to Ukrainy już by nie było ma mapie...
  • Poncki dwa lata temu
    MartynaM powiedz to rodzinom tych, których odkopują związanych z kulą w potylicy...
  • MartynaM dwa lata temu
    Poncki, a to Bóg zesłał im Sodomę czy diabeł wojny zwany putinem?
  • Poncki dwa lata temu
    MartynaM
    Nie widzę, powodu czemu Bóg miałby akurat na Ukraińców zesłać karę. Pozatym Putin to nie szatan tylko przywódca wielkiego agresywnego kraju.
  • Józef Kemilk dwa lata temu
    Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma?
    Pozdr
  • MartynaM dwa lata temu
    Poncki, niczym się nie różni od Hitlera... dla mnie każdy, kto zabija jest diabłem wcielonym... człowiek takich rzeczy nie robi.

    Toteż napisałam wyżej, że to nie Bóg odpowiada za to, co putin robi na Ukrainie.
  • Poncki dwa lata temu
    MartynaM
    Bóg nie odpowiada, Bóg nie ingeruje czemu zatem diabeł miałby się mieszać?
    Ciekawe, że ruska propaganda nazywa Ukraińców i NATO szatanistami. My dla nich jesteśmy diabłem.

    Za to wszystko co się dzieje odpowiadają ludzie, a nie żadna nadprzyrodzona siła.
  • Akwadar dwa lata temu
    Poncki wojny były, są i będą, taki lajf.
  • Poncki dwa lata temu
    Akwadar a to, to bez wątpienia. Wojny będą do momentu, w którym przedostatni człowiek na ziemi umrze. ?
  • Poncki dwa lata temu
    Akwadar raczej zmierzam do tego, że wojna to nic nadprzyrodzonego. My, ludzie mamy to w genach.
  • Akwadar dwa lata temu
    Poncki nie inaczej! :)
  • Poncki dwa lata temu
    Tak to jest jak się zagnieździ w głowie pomysł, że przecież, żeby przejść na spokojnie to wystarczy nam remis.
    I w ten sposób Arabia uratowała nas przed powrotem do domu strzelając bramkę Meksykowi.... nie taki ciapaty zły jak go malują.
  • Józef Kemilk dwa lata temu
    Bramka Arabii nie miała znaczenia. Mieliśmy mniej kartek?
    Pozdr
  • Poncki dwa lata temu
    Józef Kemilk
    Sądziłem, że najpierw się bierze bramki pod uwagę.
  • Józef Kemilk dwa lata temu
    Poncki byłby remis, wtedy kartki, więc 2:0 dla Meksyku nic im nie dawało, chyba że Krychowiak miałby czerwoną
  • Poncki dwa lata temu
    Józef Kemilk
    Jednak to bramka Arabii miała znaczenie, a nie kartki. Dzięki tej bramce mieliśmy lepszy bilans bramkowy niż Meksyk. Jeżeli Arabia by nie strzeliła, wtedy byłoby w bramkach po równo i liczone były by kartki.
  • Poncki dwa lata temu
    Józef Kemilk przed chwilą czytałem zasady kwalifikacji do rundy pucharowej.
  • Józef Kemilk dwa lata temu
    Poncki więc nie miała znaczenia, bo my mieliśmy 5 żółtych, a Meksyk 7. Dalej bylibyśmy na drugim miejscu. Znaczenie miałoby tylko dla statystyki.
  • Poncki dwa lata temu
    Teraz dopiero do mnie dotarło o czym mówisz, że brak tej bramki nic by nie zmienił ze względu na kartki.
    Bramka miała o tyle znaczenie, że kartki w ogóle nie były brane pod uwagę.
  • Poncki dwa lata temu
    Józef Kemilk też już wiem, że w pierwszym komentarzu popełniłem błąd, bramka Arabii nas nie uratowała.
  • Józef Kemilk dwa lata temu
    Poncki ?
  • Narrator dwa lata temu
    Statystyka meczu Polska / Argentyna:

    Strzały: 4 / 23
    Strzały na bramkę: 0 / 12
    Posiadanie piłki: 26% / 74%
    Podania: 317 / 868
    Dokładność podań: 77% / 92%
    Faule: 6 / 11
    Żółte kartki: 1 / 1
    Spalone: 0 / 1
    Rzuty rożne: 1 / 9

    Źródło: https://www.google.com/search?q=fifa+world+cup+2022#sie=m;/g/11pz0xc18c;2;/m/030q7;dt;fp;1;;;
  • Poncki dwa lata temu
    Aż dziw, że tylko 0:2...
  • Szpilka dwa lata temu
    Poncki

    Wcale nie dziw, od epoki wielkiego Górskiego nie ma w Polsce zdolnego trenera, obecny trener ani wcześniejsi nie mieli żadnego nowego pomysłu na grę ani strategii, założenia taktycznego jak np. hiszpańska tiki-taka, bez nowej strategii nie mamy szans na sukces. No jaki styl zaproponował trener Michniewicz? Ja nie widzę żadnego, kopanina i liczenie na łut szczęścia.
    Ponadto sport wymaga dużych nakładów finansowych, zacząć trzeba od szkółek i wyłapywaniu zdolnych młodziaków, z własnego doświadczenia wiem, że trenerami często zostają pociotki czerwonego betonu, bo przecież były prezez PZPN - Grzesiu Lato to czerwony beton właśnie.
    Na poparcie mojej tezy przytoczę niemieckiego trenera Loewa, totalne beztalencie trenerskie, ale wspierane z góry przez jakiegoś ważniaka. I co się stało? W szybkim tępie niemiecka piłka sięgnęła dna. A jak mu się udało wygrać MŚ? Na plecach asystenta - Flicka, gdy tylko odszedł z teamu Loewa, drużyna zaliczała porażkę za porażką. Dziś Flick próbuje odpudować niemiecką drużynę, oby mu się udało, bo to naprawdę zdolny trener i zasługuje na sukces.
  • Noico1 dwa lata temu
    Szpilka oby nie?
  • Poncki dwa lata temu
    Szpilka
    No, to tym bardziej dziw, że tylko dwa zero... Taktyka była defensywna, przez pierwszą połowę Lewandowski był obrońcą i biegał na naszej połowie.
    Nie zgodzę się z Tobą, że nie było pomysłu. Pomysł był ale zwyczajnie do bani ?
  • Poncki dwa lata temu
    Szpilka
    Z drugiej strony jest awans więc może i to była skuteczna taktyka.
  • Szpilka dwa lata temu
    Noicyk

    Nie dziw się, ja lubię dobrą piłkę, oczywiście, życzyłabym sobie, żeby nasi grali lepiej od Niemców, ale trzeba być realistą ? Oni mają więcej pieniędzy i lepszych trenerów, bo talenty my też mamy, widać te talenty w obcych klubach.
  • Szpilka dwa lata temu
    Poncki

    Z Francją też dostaniemy łomot, zakładamy się? ?
  • Poncki dwa lata temu
    Szpilka
    a następny mecz z Francją.

    https://lubsport.pl/mistrzostwa-swiata/drabinka-faza-pucharowa
  • Poncki dwa lata temu
    Szpilka
    Myślę, że akurat żabojadów to możemy pyknąć ?
  • Poncki dwa lata temu
    Szpilka
    (a na pewno nie zaszkodzi być dobrej myśli ?)
  • Szpilka dwa lata temu
    Poncki

    Nom, nie zaszkodzi, już trzymam kciuki ?
  • Narrator dwa lata temu
    Szpilka

    Z tym różnie bywa.

    Niemcy wydają na piłkę olbrzymie pieniądze, mają najlepsze stadiony na świecie, znakomite zaplecze, bogate tradycje, doświadczonych trenerów, a mimo to ich zespół w niczym nie przypomina rewelacyjnego składu z Weltmeisterschaft'74: Vogts, Beckenbauer, Hoeneß, Gerd Müller, by wymienić tylko kilku, i być może w ogóle nie wyjdzie z grupy.

    A to, że ktoś był znakomitym piłkarzem, królem strzelców, nie znaczy, że będzie się nadawać na stanowisko prezesa, niezależnie od poglądów: czerwonych, czy zielonych.

    Kazimierz Górski był najlepszym trenerem, a któż go pamięta jako piłkarza?

    Wczoraj oglądałem w archiwum FIFA mecze polski na mistrzostwach w 1974, to aż nie mogłem uwierzyć, jak dobry mieliśmy zespół; aż miło było patrzeć gdy gnietliśmy Włochów, Szwedów, a o mały włos nie rozjechaliśmy samych Niemców (RFN). A przecież były wtedy zabory, wojna, okupacja, prześladowania i wszelkie nieszczęścia spadały na niefortunny naród.

    Cóż, jest wiele zespołów piłkarskich, tylko jeden może zostać mistrzem. ⚽?
  • Szpilka dwa lata temu
    Narrator

    A czy Ty myślisz, że w Niemczech klik nie ma, korupcji i szwidli, karierowiczów, co po trupach na stołki się pchają? Są, zaś talenty pokroju Gerda albo Lewandowskiego na kamieniu się nie rodzą, złotą drużnę zbudować nie jest tak hop-hop.

    Dziś jest inna piłka, dziś to biznes, kiedyś było wielkie serducho do gry i zaangażowanie, inne emocje rządziły graczem ?
  • Narrator dwa lata temu
    Szpilka

    Oczywiście — im większe pieniądze do zgarnięcia, tym większa korupcja.

    Dlatego za cztery lata będziemy oglądać mistrzostwa w trzech krajach: 16 stadionów, 48 zespołów (o połowę więcej niż obecnie), 80 meczów, czyli większa ilość transmisji, więcej reklam, wyższe wpływy ze sprzedanych biletów, zakładów piłkarskich, bo tak naprawdę biznes decyduje o przyszłości futbolu na świecie.

    Z tych samych względów Australia przegrała rywalizację o organizowanie mistrzostw z Katarem, żeby nie robić konkurencji rugby, przynoszącego miliardowe zyski.

    Na szczęście każdy wygrany mecz Socceroos przechyla szalę na korzyść piłki nożnej. ??⚽?
  • Szpilka dwa lata temu
    Narrator

    A to ciekawe, w czterech krajach, oj będzie się działo, szkoda, że polska piłka taka słaba, no gula mi chodzi, jak sobie przypomnę drużynę Górskiego ?

    Dzisiaj Tedeski grają, będę kibicować, największy ból serducha mam, gdy Niemcy z Polską grają i Polacy łomot dostają. Bo wiesz, jak to jest, ojczyznę ma się jedną, przyszywana fajna jest, ale serce rwie się do matki ?
  • Józef Kemilk dwa lata temu
    Tak było. Polska dalej, Belgia aut. W sumie b. mało fauli?
  • Józef Kemilk dwa lata temu
    Szpilka nie pamiętam Górskiego, ale Piechniczka już tak. No i MŚ w Meksyku w 1986 r. Wtedy też był niesmak
  • Szpilka dwa lata temu
    Józef Kemilk

    Kiedyś się interesowałam polską piłką nożną, czytałam o wybitnych piłkarzach jak Deyna albo Lubański, no i o genialnym trenerze Kazimierzu Górskim. Dziś jest dużo łatwiej o informacje, książki leżą na półkach, tylko sięgać i czytać. Polecam biografię Kazia Górskiego:

    https://www.taniaksiazka.pl/ksiazka/gorski-wygramy-my-albo-oni-miroslaw-wlekly

    Kazio był nie tylko świetnym trenerem, ale ciekawym i sympatycznym człowiekiem, piłkarze go kochali. Deyna na przykład był birbantem i babiarzem, ale też geniuszem futbolu

    Deyna. Geniusz futbolu, książę nocy

    Wiktor Bołba
    https://lubimyczytac.pl/ksiazka/223026/deyna-geniusz-futbolu-ksiaze-nocy

    i tylko Kazio Górski potrafił go okiełznać, inny trener niechybnie za pijackie wyskoki wyrzuciłby go z drużyny.

    Górski musiał się mierzyć nie tylko z problemami natury wychowaczej, ale też z zajadłym zawistnikiem, pupilem partyjnych dygnitarzy, który i tak go w końcu wygryzł - Gmochem.

    https://eurosport.tvn24.pl/archiwum,133/orly-gorskiego-oburzone-gmoch-tlumaczy-sie,154023.html

    "Medialna przepychanka między Jackiem Gmochem, a piłkarzami, którzy w 1974 roku zajęli 3. miejsce na świecie. Szkoleniowiec na łamach "Przeglądu Sportowego" przypisał sobie sukcesy z lat siedemdziesiątych, na co zawodnicy odpowiedzieli listem otwartym."

    Dmoch wiele razy wyrażał się z przekąsem o wykształceniu Górskiego, a przecież Kaziu, będąc w wieku szkolnym, wygrał w szachy w mistrzem Lwowa, straszna jest polska zawiść.

    Kazio Górski też napisał książkę, polecam:

    https://lubimyczytac.pl/ksiazka/112965/z-lawki-trenera
  • Józef Kemilk dwa lata temu
    Szpilka nie jestem fanem biografii, ale ciekawe fakty podałaś
  • Noico1 dwa lata temu
    Skoro awansowaliśmy to znaczy, że inni byli od nas jeszcze gorsi???
  • Szpilka dwa lata temu
    I tylko taki nasz sukces, zawsze coś ?
  • Noico1 dwa lata temu
    Szpilka jesteśmy najlepsi wśród najgorszych, nie licząc Argentyny, bo nasza grupa uchodziła ogólnie za bardzo słabą.
  • Szpilka dwa lata temu
    Noico1

    No nie da się ukryć, ale może jakiś cud się zdarzy? ?
  • Józef Kemilk dwa lata temu
    A jak?
  • Marian dwa lata temu
    To było zwykłe polskie byle co, ale za to jak rozdmuchane przez TVP i inne środki musowego przykazu.
  • Józef Kemilk dwa lata temu
    Byle co, ale ile lat na to czekaliśmy?
    Pozdr
  • zsrrknight dwa lata temu
    niezła ironia. Mecz, ogólnie rzecz ujmując, beznadziejny. A awans ani trochę nie cieszy, a wręcz żałuję, że będzie trzeba oglądać jeszcze jeden mecz żenady i kompromitacji. A najgorsze jest to, że przez ten awans Michniewicz będzie trenował kadrę jeszcze przez co najmniej dwa lata, a więc na mistrzostwa Europy zapewne się nie zakwalifikujemy. Bo z taką grą, a raczej brakiem gry, można wygrać jeden lub dwa mecz na fuksie (jak na przykład z Arabią), ale eliminacji nie da się w ten sposób przejść, nawet jeśli grupa teoretycznie nie jest najmocniejsza.
    No i ogólnie Boniek był jaki był, już kadencja Brzęczka była beznadziejna, ale dopiero Kulesza sprawił, że kadry naprawdę nie da się oglądać i ani trochę nie chce się im kibicować, już choćby ze względu na to, że selekcjonerem jest koleś z korupcyjną przeszłością.
  • Józef Kemilk dwa lata temu
    Tak w sumie oglądać się tego nie da. Ale przy tych piłkarzach to jest cud
    Pozdr
  • Józef Kemilk dwa lata temu
    Stało się. Niemcy do domu, ?????♥️
  • Narrator dwa lata temu
    Teraz kolej na Francję ??; Anglię weźmiemy później. ?
  • rozwiazanie dwa lata temu
    First we take Manhattan, then we take Berlin ?♥️

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania