Końcówka robi bardzo dobrą robotę. Czy ja tu widzę Patos?
No nie widzę.
Ładne to. Ja tak, bez technicznych aspektów. Tak bardziej: podoba się - nie.
No i się podoba.
Końcówka zwłaszcza, co jeszcze raz podkreślam.
Ech, a ja patos widzę. Nie Patos, ale patos ciut ciut. Dzięki Can za najście, mnie też końcówka się widzi. Chciałabym kiedyś napisać coś co mi się będzie widziało w całości.
Enchanteuse , noo, ja nie patrzę pod kątem technikalii. Dla mnie zauważalny Patos jest w lekkomyślnym szafowaniu życiem w myśl idei czy sprawy, o której się gówno wie. Się z ciepłego domku nadaje o czynach bohaterskich. Wtedy tak. Wtedy mam do czynienia z patosem. Samo użycie czy nawet nagromadzenia słów doniosłych, jeśli oparte na zasadnych podwalinach, się obroni. Zresztą tutaj końcówka zwraca wszystko.
Canulas w zasadzie to jest kilka definicji patosu; mi najbliższa jest chyba ta, która traktuje ogólnie o podniosłym pisaniu, ale ta Twoja wśród tych kilku też się mieści. Wiesz, mam straszny wstręt do patosu jako takiego, nawet jeśli w moim zamyśle powinien w danym miejscu się pojawić. Dlatego mam sprzeczne uczucia do tego tworu tam wyżej i tak, widzę w nim patos :)
Enchanteuse - ok. Subiektywnie. Ja Ci pisze jako czytelnik, jak to widzę. Ja jestem "atomizerem". Czerpię z dna pojedynczego zdania. Końcówka mi zwraca wszystko, więc nie szukam zgrzytów.
Racja, ale na ten moment nie wiem czym zastąpić. Chyba że coś mi wpadnie do głowy, zobaczymy.
Miło, że Ci się podoba, ale nie przesadzaj :)
to urąga Poetom.
''zaczęła szukać własnego jądra'' - tutaj bardzo dziwne skojarzenia. ''Jądro'' należy zastąpić synonimem, no ja bym tak zrobiła. I ''obywatele wszechświata'' brzmi paradoksalnie.
Enchanteuse no widzisz, czytając widzę obraz, tutaj akurat ciekawy. Gdy doszłam do jądra, nie miałam gwiezdnych skojarzeń, raczej przyziemne. To się samo nasuwa, dlatego zaproponowała synonim.
betti rozumiem Cię, tylko bardzo nie lubię ograniczać się przez takie skojarzenia. Wiem, wiem, że one nasuwają się mimowolnie, dlatego rozumiem też stronę Twoją, czy ogólnie czytelnika. Póki co, nie potrafię się rozstać z tym określeniem (próżne to i głupie może, ale cóż). Dzięki za wizytę.
Właściwie to Ty pierwszy raz chyba u mnie, więc witam w skromnych progach, no i zapraszam kiedyś tam, w przyszłości :)
Enchanteuse nawet nie wiedziałam, że próbujesz sił na tej płaszczyźnie. Szczerze mówiąc wychodzi Ci to lepiej niż większości tutaj, tylko musisz zadbać i o czytelnika, takich skojarzeń nie może być w poezji.
betti nie dziwne że nie widziałaś, bo zjawiam się tutaj dość rzadko, nie lubię pisać na siłę.
Co do tych skojarzeń, to niewątpliwie masz rację. Mogę się wytłumaczyć tylko moją nieopierzeniowatością :)
Tutaj jedynym dobrym wyjściem jest chyba niewypuszczanie wierszy z szuflady zanim nabiorę do nich obiektywizmu absolutnego.
PS: Nie sądzę, że poziom poezji na opowi jest zły. Myślę, że jest mniej więcej pół na pół, z tym że dobre wiersze często są pustynią, jeśli chodzi o komentarze (Neuro chociażby), a wiersze złe przyciągają uwagę i często mają dużo negatywnych komentarzy, czasem aż przesadnie złośliwych,
Enchanteuse dobre wiersze są na ogól i przez ogól mało rozumiane, to po pierwsze. Po drugie ciężko zachować ''zimną krew'', kiedy czyta się banał do n-tej potęgi, a przy tym pochwalne komentarze. Złe wiersze przez nieumiejętną obronę mają dużo komentarzy, szczególnie przez piszących podobnie. Niektórzy w ten sposób bronią siebie.
betti masz rację. Chociaż ja uważam, że wiersz nie zawsze trzeba rozumieć, żeby się spodobał. Czasami po prostu płynie się przez niego i to wystarcza.
Zimną krew zachować rzeczywiście trudno. Moim pomysłem na to jest nie komentować, albo spróbować konstruktywnie, zazwyczaj trafia to na dobry odbiór. Z drugiej strony autorzy wstawiający tu (czy na jakiekolwiek inne forum) muszą liczyć się, że wiersz może się nie spodobać. Szkoda tylko, że czasami zamiast konstruktywnej krytyki otrzymują wiadro pomyj. Dla jasności: nie jest to uwaga do Ciebie, tylko ogólnie do komentujących.
Enchanteuse zaczęłam tutaj od konstruktywnych uwag, byłam wyśmiewana na maksa. Ograniczyłam się więc do najważniejszych uwag. Tutaj jest bardzo ciężko komentować, niemniej z radością zauważyłam, że coś drgnęło.Jeszcze z tego forum wyjdą najlepsze wiersze...
betti nie zdziwiłam się gdyby tak było. Szczerze mówiąc, oceniłam Cię wcześniej trochę na wyrost i za to przepraszam. Na tym forum jak na mało którym szerzy się chamstwo a z chamstwem trudno walczyć.
heh, Patos jest i to w dość dużej dawce. Ogólnie jestem fanem patosu, choć nie w poezji, ale tutaj naprawdę ładnie dopełnia kompozycję. Dobrze to napisane, podoba mi się. (więcej takich :)
Pozdro
Komentarze (21)
No nie widzę.
Ładne to. Ja tak, bez technicznych aspektów. Tak bardziej: podoba się - nie.
No i się podoba.
Końcówka zwłaszcza, co jeszcze raz podkreślam.
Bardzo przepiękny poemat.
Każda strofa jest niezwykła.
Lecz najbardziej mnie porwała pierwsza
*Słońce spojrzało na nią z pogardą
i odrzuciło na koniec znaczeń*
Cudo Ąszą też.
Ps. Można ciut odchudzić, ale nie drastycznie.
Słońce użyte dwukrotnie trochę nieszczególnie.
Ale cudo.
Miło, że Ci się podoba, ale nie przesadzaj :)
to urąga Poetom.
Odchudzić? Z czego konkretnie?
Właściwie to Ty pierwszy raz chyba u mnie, więc witam w skromnych progach, no i zapraszam kiedyś tam, w przyszłości :)
Co do tych skojarzeń, to niewątpliwie masz rację. Mogę się wytłumaczyć tylko moją nieopierzeniowatością :)
Tutaj jedynym dobrym wyjściem jest chyba niewypuszczanie wierszy z szuflady zanim nabiorę do nich obiektywizmu absolutnego.
PS: Nie sądzę, że poziom poezji na opowi jest zły. Myślę, że jest mniej więcej pół na pół, z tym że dobre wiersze często są pustynią, jeśli chodzi o komentarze (Neuro chociażby), a wiersze złe przyciągają uwagę i często mają dużo negatywnych komentarzy, czasem aż przesadnie złośliwych,
Zimną krew zachować rzeczywiście trudno. Moim pomysłem na to jest nie komentować, albo spróbować konstruktywnie, zazwyczaj trafia to na dobry odbiór. Z drugiej strony autorzy wstawiający tu (czy na jakiekolwiek inne forum) muszą liczyć się, że wiersz może się nie spodobać. Szkoda tylko, że czasami zamiast konstruktywnej krytyki otrzymują wiadro pomyj. Dla jasności: nie jest to uwaga do Ciebie, tylko ogólnie do komentujących.
Pozdro
http://www.opowi.pl/w-balecie-zimowych-nozy-czasy-lotrow-a41047/ ***
http://www.opowi.pl/fioletowy-ogon-komet-alfabetem-skory-a40492/ **
http://www.opowi.pl/kikuty-radosci-okruchy-usmiechow-a39588/
http://www.opowi.pl/plaskie-kamyki-nie-potrafia-latac-a40155/ - w tym się nieco wypowiedziałaś ;) *
http://www.opowi.pl/oczy-spiete-szpilkami-a39388/ **
http://www.opowi.pl/tw-zimowe-zbiory-a39310/ *
Gwiazdki oznaczają mniej więcej, ile dany tekst dla mnie osobiście znaczy ;)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania