Wróciłam, nie wróciłam ... Tak weszłam z ciekawości, ale dużo się tutaj pozmieniało, wszędzie jakieś dramy... Polecisz jakieś strony ?? ;)
Właśnie sobie uświadomiłam, że czytam to po raz kolejny :) coś zupełnie innego niż zazwyczaj u Ciebie czytywałam :) świetne, choć nieco mnie zdziwiło że uderzył ją w miejscu publicznym...
Pierwsza zwrotka porwała mnie zupełnie, kolejne czytało mi się zupełnie inaczej. Przemówił do mnie, pozdrawiam :)
Jak samotny żeglarz biegnie tym samym rytmem, W tym miejscu jakoś mi zazgrzytało, jednak całość jest pięknie skomponowana, poczułam to :) pozdrawiam, 5 ode mnie :)
Za całą historię daję dużą piątkę :D chociaż kilka wątków nie do końca mi się podobało, całość naprawdę fajnie Ci wyszła :) Vanessa irytowała mnie przeokropnie z tym swoim...
Widzę, że się dziewczyna rozkręca :) 5
Serio ? Awantura o sen ? Ona naprawdę wyszukuje powody, żeby tylko sobie utrudnić... 5 :)
Troszkę mi się wydało mało prawdopodobne, że nikt na klatkę nie wyszedł kiedy upadła... Przez tyle czasu. Druga sprawa, Van się boi, że Sebastian złamie jej serce, ale czy już teraz ono...
Pojawienie się Toby'ego tak mnie troszeczkę zbiło... Szkoda że wcześniej tego wątku nie wplotłaś. Z jednej strony rozumiem postępowanie Van, a z drugiej wiem, że wykończy ją myśl,...
Znów nie mogę się oderwać :) ale coś czuję , że z Laurą to jeszcze nie koniec... 5 :)
Pomyślałam sobie, że może Laura się pomyliła i zrobił to ktoś inny... Może Chris? hmm, chyba wyobraźnią wybiegam za daleko 5 :)
Cooo? Aź mi łzy naciekły do oczu ze zdziwienia... a miałam na razie zakończyć czytanie, bo nie mam zbytnio czasu... :D
"wbrew mojej zgody" - a nie woli? Zżera mnie, o co chodzi z tą Laurą... 5 :)
Co za koleś... Niestety nie wierzę w istnienie takich cudów :D ale dobrze choć poczytać o kimś takim.
Jeeej, czemu ona myśli, że ma tylko dwa wyjścia? Mogłaby przecież znaleźć kogoś innego, ograniczone myślenie bardzo :( Ale rozumiem, że tak musi być... 5
Nieźle to wykombinowałaś :) ale mógłby się chłopak określić w końcu xD
Hahaha , chciałabym widzieć jego minę :) 5
Przypomniało mi się, jak byłam w parku linowym. Też mam lęk wysokości, ale nie myślałam, że aż taki... Poszliśmy na najtrudniejszą trasę, a ja mając trzy przeszkody do końca poryczałam...
Mam nadzieję, że coś tam się ciekawego wydarzy i niebezpiecznego najlepiej :) :) 5
Masakra, miałam na tym skończyć i wrócić jutro, ale muszę zobaczyć co będzie dalej :) :) 5
5 :)
Łatwo się mówi, ale coś mi się wydaję, że to nie koniec z tym Sebastianem. " oświetlenie w klubach pozostaje wiele do życzenia." - pozostawia? :) 5
Coraz ciekawiej :) 5
Kolejna 5 :)
A tak się zastanawiałam, co wymyślisz, żeby znów się spotkali :) oczywiście nic banalnego i fajnie wyszedł element zaskoczenia, bo już zapomniałam o tych kluczykach :)
"Gdy rano...
Chciałabym przeczytać całe opowiadanie od razu, ale nie mam czasu... Już mnie wciąga :) i inspiruje :)
Powiedz, gdzie takich facetów można znaleźć, którzy chcą słuchać jak ci minął dzień? :) Cześć :) może w końcu mi się uda przeczytać :) jeden błąd mi się rzucił: cofnęłam do...
Jak dobrze znów przeczytać coś Twojego :) Ciekawie się zaczyna :) Znam te dni, kiedy jak się wali to wszystko na raz :) 5
Chyba mnie ten wiersz zahipnotyzował i czytam go i czytam od nowa i od nowa ;)
Im wolniej czytam tym bardziej mnie przenika :) Piękny :) 5
Końcówka genialna :) Wiersz taki niewinny, delikatny; krok po kroku rosło napięcie i bum 5 :)
