aaargh powtórzenia, nie myślę już
O Rzeszów, bardzo dobry tekst. Sposób prowadzenia narracji idealnie wpisuje się w kreację klimatu jaki Ci przydzielono. A słownictwo rewelacyjne. Tekst naprawdę porządnie wykonany. Tylko tu...
A dla mnie bardzo piękne. Poruszające i fenomenalnie skomponowane. "Czasem czuję się jak poręcz w autobusie, wydotykana milionami przetłuszczonych palców." - W tym fragmencie...
Przyjemny, trochę taki podręcznikowy, bo za bardzo nie czuję w nim jakiejś głębinowej głębokości, ale nie jest zły. Całkiem ładnie.
Ładne, trochę przygnębiające, ale gdzieś w tym smutku można odnaleźć pokrzepienie. Taka przytulność bije od tego utworu. Bardzo sympatyczne, z sercem.
Jak Ty mi coś skomentujesz to zawsze na sercu cieplej się robi, przysięgam. Bije od nich taka złota mądrość i niesłychana wrażliwość, podobna tylko do Ciebie. Dziękuję Ci za obecność.
Przybyłam. Pomysł i realizacja genialna. Nie podoba mi się trochę użycie przekleństw na początku. Nie we wszystkich miejscach, ale tu na przykład: "pieprzona elektronika jebana", nie...
Ciężko mi podchodzić do twoich liryzmów, bo są bardzo skomplikowane, mimo że piękne. Nie nadaję się. Ale na prozę przyjdę z chęcią, bo to coś na moją głowę. Co prawda widziałam...
wlosy - ł* Nie przebiję Wrotycza za nic. Jedyne co pozostaje mi powiedzieć, że jest to cudny, melancholijny wiersz o zauroczeniu, wygaśnięciu miłości. Być może nawet i nie miłości, bo to...
"połączone z płaskowyżem schodami" - "schodami" dziwnie mi tu gra. Świat przedstawiony bardzo interesująco. Akcja dopiero się rozpoczyna, ale jestem pewna, że nabierze...
Dziękuję za przyjście, Justyska. Ogromniem się cieszę, że trafiłam.
Ty zawsze musisz przywalić kawałem energetyzującego komentarza z błyskotliwą metaforą. Dziękuję pięknie.
Kolejny, wzruszający, piękny tekst. Naprawdę piękny. Kurczę, ja jestem dziwna, ale zinterpetowałam inaczej zakończenie opowieści. Nie jako śmierć dziewczynki i poczucie jej obecności przez...
Aha, bo to chyba nie są miejsca. Dopiero teraz doczytałam, dobra niewazne, nadal gratuluję. xD
Oezu, dziękuję ogromnie. Naprawdę nie spodziewałam się, aby to coś gdzieś wyżej wylądowało. Każdy tekst, który zdazylam przeczytać z tej serii był na swój sposób wyjątkowy....
Hej Agu. Świetny pomysł na rozgryzienie zestawu. Baśka to najlepsza baba pod Słońcem. Uwielbiam dialogi i to jak dobrze wydozowałaś narracje. Nie ma żadnego przesytu, żadnych nadopisów....
Dziękuję za cudny komentarz. Nie ma co się czarować, nie wyzbyliśmy się nadal tej zarazy, fakt faktem występuje pod inną postacią, ale gdzieś tam, na Bliskim Wschodzie kobiety stają się...
Czarny Rycerz, bo ksiundz, tu bardziej pasowałby pastor. Tak go widziałam. Masz rację z tą ekscytacją co do wcielenia się w rolę niewolnika, ale tutaj bardziej chodziło mi o pewien fetysz...
Albo nie mam, nie wiem w sumie.
Lamb, ale ja mam Cię na fejsbuku.
Cieszę się, że wywołało emocję. Dziękuję, że zagościłaś.
To ode mnie zestaw! Ode mnie! Okrutnie smutne. Dłonie Ci całuje za szczęśliwe zakończenie, bo to byłaby masakra. Cudnie Ci to wyszło. Niesamowita narracja. "Tego dnia odwiedziliśmy też...
Niepotrzebny ten lęk, bo tekst naprawdę urzekł. Tylko tutaj: "Marta nie miała już pięciu lat , do cholery" - spacja przed przecinkiem. Tworzysz w sposób przeuroczy. Wiem, że to...
Może powinieneś. No nic, za późno już. Dzięki za wpadnięcie.
Cześć pkrpopku. Cieszę się, że jesteś i podpasiło. Dziękuję za dobre słówka.
Muszę w końcu coś mniej brutalnego zrobić, bo mi się mózg lasuję. Dzięki północ. :)
Z ręką na sercu mówię, że źle mi się pisało to opowiadanie i byłam pewna, że się nie zepnę do niedzieli przez brak weny. To taki cosiek, żadnych oklasków nie oczekuję, bo też...
betti, dziękuję, za uwagi również.
O, to mi miło. Dziękuję.
Krajew, tak właściwie to nie wiem co miało temu towarzyszyć, ale jak odczuwałeś niepokój to chyba nawet nie tak tragicznie mi wyszło. Dziękuję.