Dzięki :)ale na to już za późno. Jak przeczytasz mój pierwszy tekst, który dodałam lata temu, może po części zrozumiesz o co mi chodzi.
Nie, nie będzie takiego wątku.
Czasem nie można wypowiedzieć na głos tego co się czuje, albo czuło. Zostaje tylko przelać to na papier, a jeśli to daje ulgę, to dlaczego nie?
Może i masz rację. Chociaz teraz myślę, że chyba jednak lepiej spróbować i żałować niż żałować, że się nie spróbowało;)
Dziękuję :)
Po części tak. :)
Podoba mi się. 5 ;)
Niestety jest tak, że właśnie dopiero jak cos czy kogoś stracimy dociera do nas, że mogliśmy postąpić inaczej. Dokonać innych wyborów, chociaż wtedy wydawało nam się, że nie ma innego...
Prawdziwe..5 ;)
Super sie czyta, czekam na kolejny rozdział. Daje 5 ;)
Pięknie napisane, niby proste słowa a tak świetnie opisują uczucia i dają do myślenia. Daje 5 ;)
Ula, zgadzam się. Czasem krótkie chwile bywają najpiękniejsze.
KarolaKorman dziękuje i również pozdrawiam ;)
Nazareth zgadzam się z Tobą całkowicie ;)
60secondsToDie tak, każdy z nas wie co sie dzieje i nie zaprzeczam, ale nie dzieje się to tylko wśród księży. Niestety możemy usłyszeć o takich przypadkach voraz częściej.
60secondsToDie mówisz to z doświadczenia? Nie każdy ksiądz jest zbokiem.
Oczywiście, lecz spotykając się z księdzem szczerze mówiąc często myślałam o tym, że lepiej żeby nie było celibatu..
Zgadzam się z Tobą i myślę, że teraz ciężko o księdza z powołaniem. Oczywiście są tacy, ale zauważyłam, że dla wielu to stało się zwykłym biznesem. Niestety..
A co do " ruszania dzieci" mnie też to bulwersuje ale nie każdy ksiądz to pedofil.
Nie można wszystkich wrzucać do jednego worka. Na pewno było by lepiej gdyby normalnie mogli mieć swoje rodziny i nie musieli rezygnoeać z kapłaństwa, ale to już niestety nie ode mnie zależy.
Ministrant. Dla jednych jest to bulwersujące a inni po prostu przyswajają do siebie myśl, że ksiądz ma na boku kobiete. Można by dużo o tym pisać. Każdy z nas odbiera to inaczej.
Okropny, zaskoczyłam Cie?
Okropny, tak
Okropny. Czasem jest potrzebna odskocznia od tej dzikości i perwersji. Bywa też, że nie da się wszystkiego przelać na papier, trzeba to po prostu przeżyć. :)
Ula. Jest dokładnie tak jak mówisz. Wyrzucenie z siebie tego wszystkiego co nas boli, bardzo pomaga, zwłaszcza gdy znajdzie się ktoś kto nas zrozumie.
Ogonek, każdy ma prawo do swojej opini, jaka by ona nie była dziękuję za podzielenie się nią.
Bardzo mi miło ;) Również pozdrawiam.
Alicja dziękuję bardzo ;)
Świetnie się czyta, nie mogłam sie oderwać. Daje 5 ;)
Całkiem dobrze się czyta. Czekam na kolejny rozdział. ;)