Marcin Olszewski brawa za pierwszy komentarz. Trochę szkoda, że dopiero w odpowiedzi na mój, niemerytoryczny xd. Ogólnie wykonałeś pierwszy krok ku lepszemu postrzeganiu swojej osoby - naprawdę...
"Tam właśnie mieszkał Roy – jedenastoletni chłopiec o jasnych blond włosach i oczach jak letnie niebo. " - cóż za uroczo stereotypowy wygląd *z tymi enterami to ostrożniej....
na blurb może by się nadało, ale nie wiem po co to publikować w internecie
Cain może. Ale nie wiem czy to dobre miejsce do takich rzeczy
weź go może namów na leczenie, skoro chcesz mu pomagać
Namietny dotyk jak nie rozumiesz to sprawdź sobie w słowniku każdy wyraz
spoko
jeśli ma być to obraz pustej dewocji to może być
nie bądź za delikatny. Jest to słabe, bardzo słabe. Żadnej lekkości i dobrego dialogu tu nie ma
Vampire Fangs ale żeś banałem pojechał...
ujdzie, choć miejscami jakby przegadane i niezgrabnie
niesamowite
realista o czym ty piszesz w ogóle? Przecież to nie ma nic wspólnego ani z wierszem ani z moim komentarzem
brzmi jak wywód maniaka. W sumie to chyba pierwszy raz czytam coś z twojej pisaniny i mniej-więcej czegoś takiego się spodziewałem xd
ciekawe. Jest gonitwa, zapewne też wyścig szczurów, a potem apel, może prośba czy sugestia, żeby zwolnić, zdać sobie sprawę ze śmiertelności, by móc, gdy nadejdzie czas, odejść godnie.
Czy to publicystyka to nie wiem, ale anegdotka słodko-gorzka na pewno tak
abstrahując od treści, to jest tu błąd na błędzie i nie da się tego czytać
takie rzeczy to do zakładki kontakt, a nie w komentarzach. https://www.opowi.pl/kontakt
w ogóle to chciałem dodać, że śmieszą mnie typy, które wchodzą wszędzie ze zdjęciem, imieniem i nazwiskiem i jeszcze dodają sobie wspaniałą notę biograficzną jak ty - no to jest...
jaka ładna biografia... Chciałem jakoś wrednie, ale nic nie ma w tym wierszyku, o co można by się zaczepić
spoko
nieźle
KuIfon wiem, wiem. Chciałem tylko dopowiedzieć - niezgrabnie zresztą
KuIfon nawet nie piękny, a wytarty i zmięty
nie wiem, może napisałbym coś mądrego, prędzej coś wrednego czy czepialskiego, ale jakoś mi się nie chce. Powiem tylko, że czasami myślę podobnie, ale wolę tak nie myśleć, więc kieruję...
"Kiedy mówił, statek zatrząsł się posadach" - w posadach. No i "zatrząść się w posadach" częściej występuje przenośnie, więc nie jestem pewien czy najlepsze...
za tydzień wrócisz
ATZ O twoim wierszu piszę, więc nie po co przenosisz to na mnie
konkretnego miejsca bym nie wskazał. Po prostu ten styl pisania nie zawsze na mnie działa. A to chyba naprawdę subiektywna rzecz
ło jeżu