Władca zmrożonych łez (rozdział 6: legenda)

Dawno, nie wiadomo dokładnie ile lat temu, na świecie ujawnił się pierwszy duch. Za miejsce pierwszej materializacji uważa się małą górską chatkę w Himalajach. Teraz, gdy naukowcy Stowarzyszenia wyruszyli tam na poszukiwania, nigdzie nie znaleźli domku opisywanego w kronikach akademii. Wiadomo jednak, że kiedyś istniał. Mieszkał w nim bowiem założyciel i pierwszy widzący; Felix Dowd.

W kronikach nie opisano dokładnie spotkania człowieka z duchem. Wiadomo tylko, że gdy Felix pierwszy raz zobaczył ducha, zjawa wsiąknęła w jego duszę i rozpuściła się w jego krwi. W taki sposób utworzył się gen przekazywany z pokolenia na pokolenie.

Ale genem została obdarowana dodatkowo czwórka osób. Felix wiedział co się stało. Temat duchów interesował go od dziecka, czytał więc księgi i zapisy ze starych skrzyń odnalezionych na strychu.

Wykuł pięć amuletów. W każdym zawarta została jedna kropla jego krwi. Amulety zrobione zostały z kamieni nasiąkniętych magią. W ten sposób gen przepływał z krwi do krwi. Bo gdy noszący amulet kogoś pokochał, ta osoba od razu też stawała się widząca.

Felix postanowił założyć stowarzyszenie zajmujące się duchami. Na początku byli to tylko pierwsi widzący, ale po śmierci Felixa powstała również akademia kształcąca przyszłych widzących na Szpiegów i Detektywów.

Niestety, w kronikach nie ma żadnej daty. Nie wiadomo ile lat akademia już istnieje.

Większość naukowców i archiwistów twierdzi, że daty specjalnie nie zostawały zapisywane. Najprawdopodobniej chciano uchować tajemnicę akademii.

Sprawa amuletów nie została jednak zamknięta. Zostały one zachowane. Trzymane są w głównej kwaterze Stowarzyszenia, w drewnianej szkatule schowanej w piwnicy.

Tylko parę osób widziało je na żywo. Na razie chronione są przez wyszkolonych strażników.

Widzący do osoby z genem pozwalającym na zobaczenie zmaterializowanego ducha. Nigdy jeszcze nie urodziła się osoba, która obdarzona została genem, a nie widziała duchów. Dużo rzeczy w tym temacie pozostaje niewiadomą dla naukowców zatrudnionych w Stowarzyszeniu.