Wspomnienie o Andrieju Tarkowskim

Pamiętam, jak po raz pierwszy zobaczyłem jego film. Był to Solaris, na podstawie powieści Stanisława Lema. Byłem zachwycony i zafascynowany tym, co zobaczyłem na ekranie. Nie była to typowa opowieść science fiction, lecz głęboka i filozoficzna refleksja nad ludzką naturą, miłością i pamięcią. Film był pełen pięknych i niezapomnianych obrazów, takich jak scena z deszczem w kosmosie, czy scena z lewitującą babką.

 

Później poznałem inne filmy Tarkowskiego, takie jak Dzieciństwo Iwana, Andriej Rublow, Stalker czy Nostalgia. Każdy z nich był dla mnie odkryciem i inspiracją. Podziwiałem jego talent i wizję artystyczną, jego sposób opowiadania historii i tworzenia atmosfery. Podziwiałem jego odwagę i niezależność, jego wierność sobie i swoim ideałom. Podziwiałem jego poszukiwanie prawdy i piękna w świecie pełnym kłamstw i brzydoty.

 

Miałem też szczęście poznać go osobiście, gdy przyjechał do Polski na Festiwal Filmowy w Gdańsku. Był to rok 1983, a ja byłem młodym krytykiem filmowym. Zostałem zaproszony na spotkanie z nim i kilkoma innymi dziennikarzami. Byłem bardzo podekscytowany i trochę onieśmielony. Nie wiedziałem, co mam mu powiedzieć.

 

Okazało się jednak, że Tarkowski był bardzo miły i skromny. Rozmawiał z nami jak ze starymi znajomymi. Opowiadał o swoich filmach, o swoich trudnościach z cenzurą i emigracją, o swoich planach na przyszłość. Zapytał nas też o nasze opinie i sugestie. Był bardzo zainteresowany tym, co myślimy i czujemy.

 

Pamiętam, że podarował mi egzemplarz swojej książki Rzeźbienie w czasie, z dedykacją: "Dla ... , z podziękowaniem za miłe spotkanie i życzliwość. Andriej Tarkowski". To był dla mnie wielki zaszczyt i wzruszenie. Przechowuję tę książkę do dziś jak największy skarb.

 

Tarkowski był dla mnie nie tylko genialnym reżyserem, ale też wielkim człowiekiem. Jego filmy zmieniły moje życie i moje spojrzenie na sztukę. Jego słowa zapadły mi w pamięć i serce. Jego śmierć była dla mnie wielką stratą i smutkiem.

 

Nie zapomnę nigdy Andrieja Tarkowskiego. Będę go zawsze wspominać z podziwem i wdzięcznością. Będę go zawsze uważać za jednego z największych artystów w historii sztuki filmowej.

 

***

 

Film Stalker jest jednym z najbardziej znanych i cenionych dzieł rosyjskiego reżysera Andrieja Tarkowskiego. Jest to film o miłości, wierze, poszukiwaniu sensu życia i granicach ludzkiej natury. Jest to film pełen symboliki, metaforyki i filozofii, który nie daje jednoznacznych odpowiedzi, lecz stawia pytania i prowokuje do refleksji.

 

Film opowiada o podróży trzech mężczyzn do tajemniczej Strefy, gdzie według legendy znajduje się Pokój, który spełnia najskrytsze życzenia. Są to: Stalker - przewodnik po Strefie, który zna jej niebezpieczeństwa i sekrety; Pisarz - cyniczny i znudzony twórca, który szuka inspiracji i prawdy; Naukowiec - racjonalny i sceptyczny badacz, który chce zbadać zjawisko Strefy i jej pochodzenie. Każdy z nich ma swoje motywy i cele, które ujawniają się w trakcie podróży.

 

Strefa jest miejscem niezwykłym i nieprzewidywalnym. Jest pełna pułapek, anomalii i zagadek. Jest miejscem, gdzie czas i przestrzeń nie podlegają zwykłym prawom. Jest miejscem, gdzie ludzka logika i rozum zawodzą. Jest miejscem, gdzie można się spotkać z własnym sumieniem, lękiem i pragnieniem.

 

Pokój jest celem podróży, ale też największym wyzwaniem. Nie jest łatwo do niego dotrzeć, ani wejść do środka. Nie każdy jest gotowy na to, co tam zobaczy lub usłyszy. Nie każdy jest gotowy na to, co tam się spełni. Pokój jest lustrem ludzkiej duszy, które odbija jej najgłębszą prawdę.

 

Film Stalker jest więc filmem o miłości w różnych aspektach: miłości do Boga, do drugiego człowieka, do siebie samego. Jest filmem o wierze w sens istnienia, w nadzieję na lepsze jutro, w możliwość zmiany na lepsze. Jest filmem o poszukiwaniu sensu życia w świecie pełnym cierpienia, chaosu i niesprawiedliwości. Jest filmem o granicach ludzkiej natury, o jej słabościach i mocach, o jej egoizmie i altruizmie, o jej marzeniach i lękach.

 

Stalker nie daje prostych odpowiedzi na te pytania, lecz każe widzowi samemu je znaleźć. Każe mu samemu podjąć decyzję, czy chce wejść do Pokoju czy nie. Każe mu samemu ocenić swoje życie i swoje życzenia. Każe mu samemu zmierzyć się ze sobą.

 

Stalker jest więc filmem głęboko osobistym i uniwersalnym zarazem. Jest filmem, który porusza i fascynuje każdego widza na swój sposób. Jest filmem, który wymaga zaangażowania i uwagi. Jest filmem, który zostaje w pamięci na długo.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania