Wspomnienie o matce - list do rodziny
Moja matka była dla mnie wszystkim. Była moją opiekunką, nauczycielką, przyjaciółką i wzorem do naśladowania. Zawsze była przy mnie, gdy jej potrzebowałem, zawsze mnie wspierała, pocieszała i radziła. Nie pamiętam, czy kiedykolwiek jej to powiedziałem, czy kiedykolwiek ją przytuliłem tak mocno, jakbym chciał jej podziękować za całe życie.
Nie miałem okazji się nią zaopiekować, gdy chorowała i cierpiała. Nie miałem okazji jej wyleczyć z jej smutku i samotności po śmierci ojca. Nie miałem okazji jej pokazać, jak bardzo ją kocham i szanuję. Byłem zbyt zajęty swoim życiem, swoimi sprawami, swoimi marzeniami. A ona nigdy nie narzekała, nigdy nie żądała niczego dla siebie. Tylko cieszyła się moimi sukcesami i martwiła się moimi problemami.
Moja matka była niezwykłą kobietą. Miała silny charakter i wielkie serce. Miała piękny uśmiech i ciepłe spojrzenie. Miała bogatą wiedzę i mądrość życiową. Miała pasję do czytania i pisania. Miała talent do tworzenia pięknych rzeczy z niczego. Miała dar do nawiązywania przyjaźni i pomagania innym.
Moja matka była częścią historii mojej rodziny i mojego kraju. Przeżyła trudne czasy wojny i okupacji. Przeżyła strach i ból utraty bliskich. Przeżyła nadzieję i radość odzyskania wolności. Przeżyła walkę i cierpienie pod komunistycznym reżimem. Przeżyła zmiany i wyzwania nowoczesności.
Moja matka odeszła od nas ponad dwadzieścia lat temu. Zmarła mając 77 lat, w pełni godności i spokoju. Zostawiła po sobie pustkę i smutek w naszych sercach. Zostawiła po sobie wspomnienia i ślady w naszych umysłach. Zostawiła po sobie dziedzictwo i wartości w naszych duszach.
Zbliżam się do siedemdziesiątego roku życia.
I dopiero teraz tak naprawdę czuję się sierotą.
To znaczy tym, który już niczego nie może zmienić
i na nic nie ma wpływu.
I niech tak pozostanie, aż do końca.
Chcę, żeby tak pozostało.
To jedyna pamiątka po mojej matce.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania