Drabble - Śpiesz się powoli
Nie jest tajemnicą, że najbardziej obleganym miejscem każdego ranka w pracy jest kibel lub jeśli cię to słowo razi - toaleta.
Ponieważ liczba miejsc siedzących jest ograniczona często tworzą się zatory i bywa, że chętni zachowują się egoistycznie.
Tak właśnie jeden z moich kolegów wypalił za potrzebą w stronę pożądanych drzwi, wyprzedzając mnie o metr. Z perfidnym uśmiechem zamknął za sobą drzwi.
Nie mam mu za złe, może jego potrzeba była pilniejsza.
Po chwili zmagań słyszę z kabiny:
- Cholera… Kolego, czy jest tam gdzieś papier?
Był.
- Czy mógłbyś podać?
- Wysuń pod drzwiami pięć dyszek, to w gratisie dorzucę jeszcze zimne piwo.
Komentarze (9)
Piątak ?
Hahahahha, nom ?
P.S. Liczba miejsc...
Wyjdzie taniej, w razie okoliczności nie wytartych:)↔Pozdrawiam?:)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania