Pokaż listęUkryj listę

Drabble - Odpad

Hodowca owoców i warzyw wie, że nie da się zachować powtarzalnej jakości płodów rolnych. Żywe istoty mają to do siebie, że nawet przedstawiciele jednego gatunku, ba! wyrastający z tej samej gałęzi, mogą się zupełnie różnić kształtem, wielkością, barwą, smakiem. Niektóre ulegną uszkodzeniu w wyniku zbiórki lub transportu.

Przedsiębiorczy gospodarz oddzieli najładniejsze okazy i wyeksportuje na zachód. Brzydsze sprzeda osobiście na targu, a te które nadają się jedynie do utylizacji?

Pewnie pomyślicie, że odda świnkom, żeby słoninką równiutko obrosły. Nic bardziej mylnego. Trafią do ulubionej sieci marketów, skąd za niepowtarzalnie niską cenę wylądują na naszych stołach. Czyż to nie bezczelnie wspaniałe?!

Średnia ocena: 3.3  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (14)

  • Tjeri 2 miesiące temu
    Dziwne... Ja w supermarketach widzę równe, bezpłciowe i (i bezsmakowe często) pomidory, ogórki od linijki, hydroponjczną marchew itp...
    Nie miałabym nic przeciwko żeby w zamian kupić te "brzydsze" z normalnej uprawy...
  • il cuore 2 miesiące temu
    z tego co wiem, można uprawiać super ekologiczna działalność, całkowicie bez – wystarczy papier certyfikujący...
  • Poncki 2 miesiące temu
    Byłem parę dni temu w markecie zspod znaku chrząszcza i chciałem sobie pomidory z gałązką wziąć. Wszystkie były obite. Część była zgnitych. Parę sztuk spleśniałych. Cena promocyjna. Normalnie mi ciśnienie poszybowało.
  • Poncki 2 miesiące temu
    il cuore też prawda. Na wszystko dziś papier wystarcza 😃
  • Tjeri 2 miesiące temu
    Poncki
    Cóż, nawet najbardziej chemiczne warzywka w końcu się zepsują (a chemiczne pomidorki pleśnieją bardzo szybko) a jak jeszcze się nimi porzuca w transporcie i potrzyma w magazynie...
    Co nie znaczy że to te brzydsze od gospodarza :)).
  • Tjeri 2 miesiące temu
    il cuore
    No tak, papier to papier... I od razu wszystko lepiej smakuje:D.
  • Szpilka 2 miesiące temu
    Ano, w marketach owoce i warzywa jak malowane i jednakowe jak mierzone od linijki. W Chorwacji jadłam wielką brzoskwinię od gospodarza i smakowała zupełnie inaczej niż ta z marketu i nie była taka piękna, za to niesamowita w smaku (งツ)ว
  • Poncki 2 miesiące temu
    Kolerzanko czy Ty czasem zakupów nie robisz w marketach za "zachodnią" granicą? Tam wszystkie warzywka i owoce są piękniejsze. Niemal jaskrawe.
  • Szpilka 2 miesiące temu
    Poncki

    Krwiożerczy kapitalizm, dlatego musi być ładne, aczkolwiek nie zawsze bywa smaczne, regionalne warzywa nie są jak malowane, za to smakują.
    W zimie stawiam na kiszonki, pomidory z rzadka i z Chile, z innych krajów mają wodziankowy smak. W sezonie z Włoch pomidory są niamniuśne, w tym też czasie robi się przeciery, dlatego takie super ( • ᴗ - ) ✧
  • Poncki 2 miesiące temu
    Szpilka
    Ależ świetnie to rozumiem, jednak jest różnica między naturalnie hodowanymi warzywami przeciętnej urody, a całkowitą sieczką, która w żadnym wypadku nie powinna trafić do obrotu. O tym właśnie piszę.
  • Szpilka 2 miesiące temu
    Poncki

    Nie spotkałam się z takim towarem, warzywa zdrowe i myte, owoce też, przywiędłe się przecenia ( • ᴗ - ) ✧
  • Poncki 2 miesiące temu
    Szpilka "przewiędłe", he he :P
  • Szpilka 2 miesiące temu
    Poncki

    Dobreeee ◉‿◉
  • Pasja miesiąc temu
    Dekaos z Literkową zaprasza do zabawy ze słowem.
    Wszystko znajdziesz tutaj:
    https://www.opowi.pl/dekaos-dondi-zaprasza-do-kolejnej-zabawy-a91479/

    Czas do→29.3.2024→23.59

    Liczymy na odzew...

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania