Drabble - Trudności życia współczesnego nastolatka
Życie współczesnych dzieciaków jest pełne ciężkiej pracy.
Po powrocie z gimnazjum, przeważnie czeka na nich cała lista zadań do wykonania. Przykładowo: trzeba okopać zapuszczone grządki, posadzić odpowiednio dobrane rośliny, dojrzałe plony zebrać, część bezzwłocznie przetworzyć, resztę zesztaplować. Zwierzęta hodowlane same o siebie również nie zadbają. Roboty starcza z nadmiarem do wieczora.
Po znojnym dniu, gdy zostało jeszcze sił, przeznaczają czas na rozrywkę. Często wsiadają w samochód i jeżdżą po mieście bez celu, dręcząc przy okazji przechodniów i innych użytkowników drogi.
Sporadycznie odwiedzi ich rodzic i stanowczym głosem wycedzi:
Jest druga w nocy! Nie wstaniesz do szkoły! Wyłącz już ten komputer!
---
coś lżejszego tym razem
Komentarze (26)
Nie wiem co to za wyraz na początku. Sprawdź czy Ci się wylew nie robi?
Myślę, że jesteś w stanie odróżnić dużo, rzeczy; nie twierdze, że nie jesteś.
Jestem natomiast zdania, że tekst jest kierowany do pewnej grupy pokoleniowej.
Tej, która już i jeszcze nie chodzi w pieluchach, a do której możesz się już nie zaliczać ?
Poza tym napisałem jeszcze pod tekstem komentarz:
COŚ LŻEJSZEGO TYM RAZEM
Natomiast jestem w stanie zrozumieć dlaczego wartość dla Ciebie przedstawiają jedynie teksty pełne patosu np. o przeklętych komuchach.
Otoż to ?
Czasem tak jest, jak pojezierzy do urzędu, że siedzi tam pani barbara, której pasja jest się przypierdzielić.
Taka pani barbara zawsze coś znajdzie bo by jej pasja sensu nie miała.
Z jednej strony młodzież powinna, jak najbardziej spędzać czas na zewnątrz dla swojego własnego dobra. Na świeżym powietrzu człowiek krzepnie.
Z drugiej jednak strony dzisiejszy świat jest oparty o komputery.
Jesteśmy od nich zależni ale dzięki nim mamy możliwość wykonywać powierzoną pracę szybciej i dokładniej. Lem o tym pisał pisał.
Nawiasem mówiąc, byłem ostatnio z kolegą nad jeziorem. Jeden z pierwszych ciepłych dni w tym roku. Na wybrzeżu spotkaliśmy dziesiątki młodych ludzi. Śmialiśmy się nawet, że chyba cała szkoła przyszła.
Zatem to nie jest tak, że współczesne dzieciaki siedzą przed komputerami bez opamiętania.
Wszystko w Twoich rekach ?
Dobrze, że gimnazja zostały zlikwidowane, bo to była porażka, jak obecnie taki jeden od edukacji.
A dzieciaki chyba zrozumiały, że wspomnienia tworzą się w żywej, radosnej grupie, a nie w zamkniętym pokoju.
?
Mogę się zgodzić, że źle, że gimnazja w ogóle zostały utworzone.
Nie zgodzę się, że dobrze, że zostały zlikwidowane w takiej formie jak zostało to przeprowadzone.
Całkowicie pomijając to jaki kolejna zmiana systemu będzie miała wpływ na dzieciaki.
Zgodzę się, że klimat tworzą ludzie :)
to świat też byłby uboższy?↔Chyba?↔Takie skojarzenie me, z tekstem Twym?:)↔Pozdrawiam
Problem jak najbardziej jest autentyczny i w rzeczywistości nie dotyczy jedynie ludzi młodych.
Jeżeli jesteś świadomy tego, że trzeba mieć umiar do wszystkiego a skrajności nie prowadzą do dobrego to wygrałeś połowę życia.
Jeżeli to wszystko umiesz zauważyć i zastosować to wygrałeś drugie pół.
Pozytywne wariaty zawsze mile widziane?
Dobry, lekki drabbelek. 4.
PS. Co do gimnazjów - znam to od środka. Byłem przeciwny powstaniu gimnazjów ale po kilku latach wszystko się ułożyło w programach i uwidoczniły się zalety oddzielenia młodszych dzieci od podrastających. Potem przyszła nowa partia do władzy i politycznie (tak, nie było merytorycznych argumentów) wylała dziecko z kąpielą. A nauczyciele i uczniowie w ciągłym kociokwiku i zmianach, nie wspominając o innych kosztach.
Co do gimnazjów to podpisuję się obiema nogami :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania