3NStyl - Ewakuacja (kto się skulił?)
w temacie: Jak przeżyć koniec świata, jeśli wcale ci na tym nie zależy.
Blok nr 11. Czas zimnej wojny, okna do wymiany, stan ogólny, dach nie cieknie. Stefan ma kominek na ostatnim piętrze, dzielimy ten sam szyb, u mnie spalarnia tlenu nie powstała, oszczędzam, za to drzewa. Kuchnia pożółkła, wąskie szafki, zalatuje poprzednimi starymi smrodami. Gotowali starość, dym papierosowy, czasami rozlewali kawę w trzęsących się dłoniach, nie zostawili łupieżu, zwietrzał sam.
Mówią, że to koniec, że asteroida... Atlas, a nie Globus, spadnie, zabije, unicestwi, a niech ich wszystkich...
Mój fotel jest miękki, zapadam się w nim. Oni biegną po schodach, w dół, piwnica ma schron, żeliwne drzwi bez izolacji, gumę przeżuł czas.
Jeszcze tych kilka zasapanych zdań, opieram głowę o zagłówek. Jest mi tak wszystko obojętne, bez zapasów, barykady, ewakuacji.
Komentarze (4)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania