3NStyl - Nielot (kto się myli?)
w temacie: Człowiek człowiekowi wilkiem, a kiwi kiwi kiwi.
Las nie stawiał oporu. Przyjmował wszystko: ślady butów, zapach potu, huk strzału. Mężczyzna szedł między drzewami jak ktoś, kto zna tu swoje miejsce. Od lat przychodził po wilki. Uczył się ich tropów, ich ciszy, ich strachu. Wiedział, gdzie patrzeć, gdy coś się poruszy. Ruch w zaroślach był krótki i niepewny. Wystarczył. Palec wykonał swoją pracę szybciej niż myśl. Strzał przeciął las, a echo rozpadło się na kawałki między pniami. Na ziemi nie leżał wilk. Leżał człowiek. Ciało było nienaturalnie spokojne, jakby próbowało wtopić się w ściółkę. Krew nie była dramatyczna. Po prostu była. Wsiąkała w mech, w liście, w ziemię, która znała już gorsze rzeczy. Mężczyzna kucnął. W plecaku znalazł zeszyt. Kartki były cienkie, zapisane drobnym pismem. Rysunki ptaków kiwi powtarzały się uparcie, jakby ktoś bał się, że znikną, jeśli przestanie je szkicować. Ptaki bez skrzydeł do lotu. Ptaki, które nie uciekają. Ptaki, które przegrywają nie z naturą, lecz z człowiekiem. Wilk zabija, bo jest głodny. Kiwi ginie, bo jest. Człowiek zabija, bo coś się poruszyło. Las znów ucichł. Nie było w nim zwycięstwa ani kary. Tylko fakt. Wilk pozostał wilkiem. Kiwi pozostało kiwi. A człowiek jedyną istotą, która potrafi pomylić życie z celem.
Komentarze (6)
To mnie naprawdę poruszyło. Czekałam na dobry tekst w tym temacie i w końcu jest!
NinjaC
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania