3NStyl - Niespodziewajka (kim jest desperat?)
w temacie: Wigilia, której nikt z klasy nie zapomni.
16 grudnia, wigilia szkolna.
Ubrał się wyjściowo, elegancko.
Chłopak, miód – co dziewczyny ustawiałyby się do niego w kolejce.
Tak by było.
Gdyby dzieciaki z klasy nie miały go za „cipę”.
A tak było. Było, do dziś.
Gnoje. Z dobrych domów. Z pieniędzmi.
Z poczuciem, że im wolno.
"All the other kids with the pumped up kicks…"
Spojrzał na metrowe pudełko, białe, z kokardą.
Był dumny z prezentu dla kolegów i koleżanek.
Po co dla jednej, wylosowanej osoby?
Dla całej klasy. I dla Pani. Tej, co nic nie robiła.
A powinna.
"You’d better run, better run…"
Wszedł do sali, szybciutko zajął miejsce. Był podekscytowany. Szczęśliwy, w końcu. Uśmiechnął się, pierwszy raz od miesięcy.
Położył pudełko na kolanach.
– To dla was – powiedział. – Od wszystkich takich jak ja, których nie widzieliście.
Cisza.
Krzywe uśmieszki.
Ktoś parsknął.
A on tylko dodał:
– Dziś to nie barszczem się upier…
"...faster than my bullets."
Komentarze (13)
Tu Jaga obstawiam.
Tak poza tym to :,,nie szata zdobi człowieka ale jego wnętrze ,jeśli ktoś nie dba o wnętrze to na nic mu strojne ubranie!
Bynajmniej ja patrzę na serce..duszę..nie tyle na wygląd zewnętrzny co na wnętrze .W trzy sekundy wiem co w kim jest ,skąd to mam ? Nie wiem chyba taki dar od Boga ,dzięki temu nikt nie jest w stanie mnie oszukać bo wiem od razu...wyczuwam intencje .
Za dużo myśli mi łazi po głowie i już sama nie wiem... Może Aleks?
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania