Drabble - wybraniec
Dziś stoję tu po raz pierwszy. Przede mną ujawnia się kolor zieleni oraz szlaki dziwnych wzorów. Zaczarowany tym pięknem, przenoszę się w inny wymiar. Trzymam magiczną, białą skałę, która kruszy się pod wpływem uścisku. Wysusza moje spocone dłonie. Próbuję zachować spokój. W oddali słyszę jakieś szepty. Wiem, że zostało mi mało czasu.
Zostałem wybrańcem. Czuję to. Uratuję wszystkich, nawet za cenę własnego życia. Tak łatwo się nie poddaję. W skupieniu wysilam każdą komórkę mózgową. Nos zaczyna krwawić. Ciało drga. Przed oczami wszystko mi wiruje. Może to tylko jest snem? Pozostaje już tylko ostatnia szansa.
- Znasz już rozwiązanie?
- Niestety.
- Siadaj, jedynka.
Komentarze (22)
Pozdrawiam.elka.
Miłego wieczoru.
- Siadaj! Cztery plus.
Pozdrawiam.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania