Lubię 1
ćma na korytarzu miała dość
chłodnych świetlówek
i rzuciła mi się pod stopy
leży na kaflu
a ja w obłudzie humanitaryzmu
kieruję krok obok
do absurdalnych rozmiarów
wydłużając jej śmierć
podobnie było z chrząszczem
przyleciał na balkon
oddać się psu
obejrzałem strzaskane chitynowe skrzydła
policzyłem połamane nogi (reszta wciąż wierzgała)
i wyrzuciłem na trawnik z drugiego piętra
z poczuciem czegoś dobrego
podarowałem mu życie
agonię jak wieczność
może dlatego boję się umierania
że w odruchu serca będą się nade mną znęcać
zabiorą z domu do sterylnego pokoju
powiedzą że bredzę wołając
"dajcie mi skonać"
podadzą coś na milczenie
myśląc że to znieczulenie
i wtłoczą tlen na wypadek
gdybym próbował się udusić
Komentarze (13)
Ogólnie — słowa, które działają.
Tutaj poszukalabym synonimu
serca -znęcać
domu - pokoju
znęcać - skonać"
bredzę - milczenie - znieczulenie - tlen
myśląc że to znieczulenie
wołając - wtłoczą
.
Ja tak to widzę
Świetnie napisane, nic bym nie zmieniała . 5!
Ileż to ja razy pająka przez okno wyrzucałam, czasem na mróz.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania