Lubię 10 brak
są takie dni w których
i o których nie powinno się
pisać wierszy
*
jesteś tu sam? to kto do ciebie mówi
to kim ja jestem. nie jesteś tu sam?
ale przecież nikogo nie ma, więc kto
co? ściana, drzewo czy
*
dobry Boże, dawno nie zawracałem ci głowy
tak dosłownie, teraz siedzę w rozterce
i głaszczę głowę syna.
może to droga, ale byłem ostatnio na jednej
i nie podobało mi się, wolę ścieżki w lesie
zajęcze ślady i rozorane przez dziki trakty
myślę, że ty wiesz, a reszta to brednie
bez nich łatwiej się skoncentrować
kiedy mam pływać. kładę się w śniegu i macham rękami
a później nic, jest tak samo, ty wiesz
a ja leżę i nic, i nawet oddech już słaby
i ból coraz mniejszy.
*
są takie dni kiedy się nawet nie zauważa
wstaje się rano, odpija przydział kawy a ona tam jest
taka szpilka w okolicy przepony
ale są takie dni kiedy ktoś ją wyciągnie
przypadkiem, celowo, lub sama wypadnie
i dziurka rośnie, od ranka niezauważalnie
po ziejącą wyrwę na wyimaginowaną dłoń
przynoszącą wyimaginowane serce
na wyimaginowany przeszczep
*
są takie dni w których
i o których nie powinno się
mówić, że to jeden z nich
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania