styl /47/ Narodziny gwiazdy - Pasja
Olśnieni niezwykłością języka mieszkanki pewnej wyspy,
mieszkańcy tego miasta otwierają szeroko oczy.
Czyżby jesienna melancholia zaburzyła jej myśli?
Przecież tam wiatr, też rozwiewa mgły znad zagubionych kobiet.
Ona nie śpi, wciąż gra najjaśniejszą i zrzuca odważniki na wagę uwagi.
Przyswaja sobie świat jej własnej prawdy i znosi jego przedmiotowy charakter,
obcy jej i urzeczowiony.
Podszyta wciąż strachem, szuka pojednania świadomości i bytu.
Lecz nie tędy droga.
Pewnie kocha, modli się i pracuje.
Jednak powoli zjada siebie w tej skorupie alienacji.
Dlaczego, tyle złości pomiędzy? Gdy malwy kwitną wszędzie tak samo.
Komentarze (53)
Wersy są zamierzone i w porządku. O!
Wg mnie chodzi o świnkę Piggy z Muppet Show, która dla zmyłki przyjęła login anat.
I rzuca klątwy - literackie anatemy na grafomanów i grafomanki.
"Dlaczego, tyle złości pomiędzy? Gdy malwy kwitną wszędzie tak samo."
To są perełki, godne zapamiętania. Na tych perłach można zbudować piękny dobry z "dobre" wiersz, bo wiersze budujące są zawsze najlepsze.
Może odgadniesz sprawcę tego słowa? O!
Tak wstępnie strzelę w Pasje?:)
Strzelamy i odgadujemy Autorów Stylu i Niepowtarzalności. Macie na to dwa dni: 28 i 29 wrzesień!
30 września odkrywamy przyłbice i bawimy się dalej. O!
Zapraszamy na strzelnicę!!!
A poważniej to na ni chu chu.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania