Oni, zapomnieni – Jej pytania mnie irytują

– Kim on dla ciebie jest? – spytała psycholog tym razem obserwując wszystko czujniej.

 

Dziewczyna przyjrzała się swojej rozmówczyni z pogardliwym wyrazem twarzy. Siedziała rozluźniona, a nawet znudzona.

– To mój kochanek – odparła starając się zabrzmieć jak najbardziej naturalnie – W nocy robimy takie rzeczy, że pani sobie nawet nie wyobraża. Tylko trochę – skrzywiła nagle twarz – ciężko mi się potem chodzi.

 

Psycholog wpatrywała się w dziewczynę, a na jej twarzy pojawiały się co chwila inne emocje. Na początku było to zdziwienie, potem złość (spowodowana najpewniej poczynionym żartem z jej szanownej osoby) a teraz wyglądało to na coś w stylu zażenowania.

Dziewczyna patrzyła głęboko w oczy oponentki, oblizując przy tym wargi i zęby. W końcu roześmiała się jednak.

– No przecież żartuję, ludzie, co z wami? To mój dobry kolega – powiedziała tym razem bez udawania.

– Hmm... – mruknęła pod nosem psycholog i zapisała coś w zeszycie kręcąc przy tym głową.

Dziewczyna rozglądała się po pokoju zniecierpliwiona.

– A czy masz tu jakichś innych kolegów lub koleżanki?

– Nie, po co mi? Ludzie tutaj to kompletni kretyni. On tylko nim nie jest, więc się z nim zadaję – odparła krótko obkręcając włosy wokół palców. Leżała już niemal na fotelu.

– Czyli, jak rozumiem, nie próbowałaś zawierać nowych znajomości? – spytała notując od razu. Nie podniosła wzroku.

– Nie. I nie zamierzam – odrzekła wypuszczając powietrze – Mogę już iść? – spytała wstając z fotela.

Psycholog nie odpowiadała przez chwilę. Patrzyła na dziewczynę, jednak w jej oczach z łatwością odczytać można było poczucie wyższości. Nie było to przyjemnym doświadczeniem.

– Proszę – powiedziała w końcu.

– Dzięki.

Średnia ocena: 4.7  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (10)

  • Shogun 02.10.2020
    No, teraz widać wszystko jak na dłoni. Nasi bohaterowie są swoimi totalnymi przeciwieństwami. A jak wiadomo przeciwieństwa się przyciągają, więc... ;)
  • Raven18 02.10.2020
    ... :D
  • Kocwiaczek 02.10.2020
    Przecinek przed "tym razem"

    starając/ przecinek przed

    naturalnie – W/ kropka po naturalnie

    a teraz/ przecinek przed a

    zeszycie kręcąc/ przecinek pomiędzy

    Masz powtórzenie słowa dziewczyna na początku dwóch akapitów. Być może celowe. Ale to jest dobry moment, by sprzedać nam niecnie jakąś informację o niej. Można dać nastolatka. Młoda, no właśnie – blondynka/brunetka czy rudzielec. Albo jakaś-oka:) niebiesko, pieni, zielono... rzuć nam jakiś kąsek:D

    Zmieniłabym szyk na: tylko on nim nie jest

    krótko obkręcając/ przecinek pomiędzy (pamiętaj o przecinkach przed imiesłowami)

    Znowu szyk – już niemal leżała na fotelu

    spytała notując/ też przecinek pomiędzy

    Przecinek przed wypuszczając i wstając i kropka przed mogę już iść.

    //

    Nadal wietrzę kłopoty. Ta część tylko potwierdza moje przypuszczenia. Podoba mi się cięty żart bohaterki. Uśmiechnęłam się szczerze, czytając :)
  • Kocwiaczek 02.10.2020
    Piwno*
  • Raven18 02.10.2020
    Ahh, ciągle te błędy mnie prześladują i jakoś nie umiem ich wyłapać
    Dziękuję!
  • Kocwiaczek 02.10.2020
    Raven18 to drobnostki. Grunt, że historia ciekawa.
  • Raven18 02.10.2020
    Kocwiaczek :)
  • jakubvzc 02.10.2020
    Budujesz napięcie, jak nie wiem co... I to jest piękne! Czekam na dalszy rozwój akcji! 5 i pozdrowienia :)
  • Raven18 02.10.2020
    Ahh, dziękuję bardzo! :D
  • Onyx 19.11.2020
    Hahahaha, z tym kochankiem, to cudowna odpowiedź. Uśmiałam się.
    A nienawiść do pani psycholog się pogłębila.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania