Strasznie ten stworzony przez boga Karawana swiat jest skomplikowany. Ale czy dziecięce pytania nie są urocze, a zarazem zastanawiajace, skąd w takiej małej główce tyle otwartosci na swiat. Widać że kobieta, chce być adorowana, a jednocześnie nie próżna. Baśń cudna opowiadana językiem innym, niż te co ja słuchałam kiedyś jak byłam dzieckiem.Ale przeslanie chyba takie samo. Życie to ciągła walka. 5. Pozdrawiam serdecznie
Myślę sobie, że dorośli są ciągle zaskakiwani przez logikę i świeżość pytań dzieci. Dziękuję za pozdrowienia i wizytę. Pozdrawiam równie serdecznie. Dziękuję.
"i coraz potężniejsze walik." - walki
Niewiem co tam jest za dziecko za tą ścianą, ale musi być zajebiaszczo mądre, jeśli zrozumiało dokumentnie tę całą historię tworzenia:) Twgl. to wporzo tyle, że na dłuższą metę takie przypowieści mogą być nużące i teges. Wtedy przeważnie czytacz szuka miejsca gdzie one się kończą albo leci tak po łebku. Trochę mi to przypomina w nawiązaniu jakieś sanskryty azjatyckie, ale chyba nie wzorowałeś się Bhadawagitą. :) Pzdr
Dziękuje za komentarz. Z zażenowaniem donoszę iż żadnej "brahmaputry" nie czytałem, ale po Twoim wpisie zajrzę. Dziecko oceniam na ca dziesięć lat, bo takie już więcej słuchają niż pytają. Więcej wieczornych bajań nie będzie. Dzięki za uwagi. Pozdrawiam. :)
Nudziarstwo. Pseudofilozofowanie udające literaturę. Przypowieść, symbolika, styl - wszystko razem jak współcześni pacykarze ikon, którzy nie zauważyli, że w międzyczasie malował Rembrandt, Pollock i Banksy.
Bardzo dziękuję za szczegółowy, profesjonalny komentarz oraz znajomość kilku pacykarzy od pędzla. Zadziwia głębia i trafność spostrzeżeń oraz precyzja wyrażania poglądów. Gratuluję erudycji. Ze smutkiem muszę jednak poinformować, że Forum opowi nie zajmuje się malarstwem, a amatorskimi próbami pisarskimi w związku z tym nie ma na nim ani Mickiewicza, ani Eco.
Ja tez chce takie basniowe opowiadania na dobranoc do poduchy:D
Super Ci to wyszlo. Przeczytalam jednym tchem.
Oczywiscie piateczka! No i czekam na wiecej.
Sorki ze dupe Ci zawracam, ale jak bedziesz mial chwilke to mozesz zajrzec do mnie (poprawilam co nieco w tym opisie)
Pozdrawiam:)
Komentarze (15)
Niewiem co tam jest za dziecko za tą ścianą, ale musi być zajebiaszczo mądre, jeśli zrozumiało dokumentnie tę całą historię tworzenia:) Twgl. to wporzo tyle, że na dłuższą metę takie przypowieści mogą być nużące i teges. Wtedy przeważnie czytacz szuka miejsca gdzie one się kończą albo leci tak po łebku. Trochę mi to przypomina w nawiązaniu jakieś sanskryty azjatyckie, ale chyba nie wzorowałeś się Bhadawagitą. :) Pzdr
Super Ci to wyszlo. Przeczytalam jednym tchem.
Oczywiscie piateczka! No i czekam na wiecej.
Sorki ze dupe Ci zawracam, ale jak bedziesz mial chwilke to mozesz zajrzec do mnie (poprawilam co nieco w tym opisie)
Pozdrawiam:)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania