Pisane przy kawie #2
Nie potrafiłem odebrać Cię z dworca
Przepraszam zamieniłem się w posąg
Spojrzałem na zdjęcia wydałaś się obca
Nie chcę już dziko wskoczyć w pociąg
Który by zawiózł mnie do Ciebie
Zaważyło może jedno wyszeptane słowo
Moment w którym czekałem aż się obrócisz
Szczerze mogłem nie dosłyszeć celowo
Pomyślałaś może, że specjalne nie wrócisz
Aby urosło moje pragnienie
Już za późno dziś musimy wypić toksyny
Przełknąć piasek zgrzytający między zębami
Jutro zapalmy znicz tam gdzie pogrzebaliśmy sny
Pojutrze na kogoś innego będę czekał z kwiatami
Ciebie ktoś inny odbierze z dworca
Komentarze (1)
Temat i ramy czasowe uzyskasz w tym wątku:
https://www.opowi.pl/forum/konkurs-lbnr-nr-76-w-imieniu-bozeny-w1305/
Serdecznie zapraszamy!!!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania