Poprzednie częściPisane przy kawie #1

Pisane przy kawie #3

Późną nocą brzaski

Pełne bólu poranki

W kościele klęczał

Na matkę przyrzekał

 

Ropa płynąca w sercu

Myśli w odległym miejscu

Dusza w szponach lęku

Uwięziona w nędznym cielsku

 

Pięści jaki wściekłe byki

Na ścianach odpryski

Na mnie czerwona sukienka

Umarła na oczach jutrzenka

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • piliery 06.09.2020
    Albo kawa była za mocna albo za słaba. Nie przekonałeś mnie ale może wybrałem zły moment na komentowanie? Nie wiem o co chodzi.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania