Poprzednie części: Pisane przy kawie #1
Pisane przy kawie #5
niczym pożar na pustyni
jak nurek bez tlenu w otchłani
ściska za członki szarpię mięśnie
cztery ściany umysłu jak więzienie
czas staje się soplem lodu
nie chce się przesuwać do przod
kolejnym wstrząsem kogoś zrani
albo kropla za kroplą wleje się do krtani
brzeszczot przykuj ciało do skały
nie wolno się poderwać wyjadały
mieszające się kwasy gniewu i złości
wątrobę trawi ogień bezsilności
Komentarze (2)
ściska za członki
- od kiedy?> chyba w Twoich perwersyjnych fantazjach :D
Część ciała stanowiąca do pewnego stopnia odrębną całość (często o kończynie)
Źródlo słownik języka polskiego.
Lepiej sprawdzić i się douczyć niż z kogoś dworować.
Ps. Głodnemu chleb na myśli.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania