Gdyby tylko nie było powtórek szaleństwa to byłoby idealnie. Cholera, zgłodniałam... :)
Gombrowicz miał dobre pomysły, ale nie wyszło - moim zdaniem ;)
nie zaznaczyłeś, popełniłam klasyczne faux pa. Odwrócę pytanie - doczekamy kiedyś dobrej adaptacji jakiejś dobrej książki?:)
znacznie ;)
filmowy Constantine miał za mało żelaza w ciele, nie pociągał mnie, jakiś taki ciotowaty, cóż począć....
czytałam na początku bywania na opowi i jakimś cudem nie zostawiłam komentarza. I zamiast powiedzieć coś o tekście, pomyślałam "cholera, on też" ;)
zasadniczo ocknęłam się przy końcu i....PINHEAD NA PREZYDENTA!!!!!
Zapraszam dalej:)
A spacji chyba nie poprawilam... Zrobię to ;)
zawsze w fikcji literackiej jest miejsce na gdybanie co i kto powiedziałby:) osobiście mordercy nie znam, a z doświadczenia wiem, że tzw. żul amerykański oj zna się na marce, oj zna, wypatrzy...
Angela - na prawdę tak cię to poruszyło?:) Bardzo się cieszę, chyba, że mówimy o śmierci psa - do dziś sama sobie wyrzucam, że go zabiłam.....
ukaszeq - bardzo dziękuję, że...
Wstęp, nie prolog jak już. Nie do oceny, nie ma co:)
o matko, Autor Anonimowy, pojechałaś, ja od siebie mogę już tylko tyle, że trochę więcej pisz, by "wyrobić" warsztat. A historia interesująca:)
parę błędów, ale dalej płyniesz z taką swobodą:)
dziękuję:)
- Co tak w ogóle zamierzasz zrobić?
- Ehm... Nie wiem. Żyć. - Odpowiadam. - hehe dobre. Zawsze jakiś plan.
Nieźle Holly204, już troszkę więcej opisu, nadal ścinasz końcówki, robisz...
Jak wyżej, błędy zaburzają odbiór.
A czy Ty jesteś czysta? - o rany, ale daję do myślenia, lepiej nie odpowiadać:D
A ja wolę pomyśleć nad takim wierszem niż farmazonami o byłym:))
"skórzany notes i zabrawszy plecak" - wbrew temu, rzadko ktoś odmienia i kombinuje "zabrawszy", większość woli opisać "zabrała plecak", a dla mnie Twoja wersja...
"się na to zgodzić, tłumacząc się alergią." - się się się
wampir i zakłopotanie, ludzkie odruchy jak u Meyer:) Ja wolę wampira Stockera, nad istotę wolną od ludzkich emocji....
nie wiem co mnie ubawiło bardziej: treść czy komentarze?:)
Jak Autor Anonimowy coś napiszę, to ja już pola do popisu nie mam:)
Albo idź dalej nie roztrząsając przeszłości:)
Lepsze o życiu niż kolejny tekst o złamanym sercu, bo zawsze jakiś powiew świeżości. Mnie bardzo się podoba Twój styl. płynny, bez większych błędów. Tak swobodnie wplatasz opisy, te...
podpisuję się pod resztą komentarzy:)
Odpowiedź na pytanie, dlaczego wciąż szukam odpowiedzi "Bo małpą jestem, zwaną Sapiensem.
Ciekawość mojego, życia jest sensem." - bardzo mi się podoba:)
coś dużo tych pytajników :)
Z jednym do końca? brrr :P
jakbym pierwszą frazę z jakiejś piosenki znała, a może tak się złożyło :)
mnie końcówka wybiła "Bo wie jak bezsilność
Wypełnia powinność..."
Łapie sens, po prostu.... a takie moje pisanie:)