AlexHalley Miejscownik o kim, o czym: planach powieszonych (nie "powieszonymi")
Współczuje ale czemu to wierszem? Masz problem ale ubierając go w kiepskie rymy wprowadzasz nutę rozbawienia, czego zapewne nie chciałeś.
A cóż to chcesz od Mela Gibsona w tym wydaniu? Że gloryfikuje wartość rodziny? wartość patriotyzmu? Najlepiej niech się dzieci nauczą podwijać ogon pod siebie i udają że nie ma ich w domu?...
Fajnie ale: "myślę o planach dnia ... powieszonymi na szubienicach lodówek" i dalej: "zatwierdzonymi magnesami..." coś tu naknociłeś.
JagVetInte Nie wiem, nie znam Jej argumentów więc nie osądzam. Jakiś powód miała.
JagVetInte Prawdę powiedziawszy, do niektórych produkcji trudno się zabrać - wystarczy przeczytać pierwsze wersy i ma się dość ( więc się nie dziwię). :)
JagVetInte Zagalopowałeś się. "Nie masz prawa oceniać też konkursów, nie czytając wszystkich tekstów konkursowych, bo to jest krzywdzące. I moim zdaniem Twoje punkty nie powinny być...
Wbrew pewnej nerwówce dysputa powyżej ciekawa i życzyłbym Opowi by takie "pyskówki" ( :) ) dominowały. Wiersz interesujący mimo zastrzeżeń: bo i mnie zbitka...
Znakomite, Pierwsze dwa wersy to majstersztyk. Na forum ogłoszono jakoby Twoją decyzję o ostatecznym wycofaniu się z opowi.
Rozterki może i dobrze oddane ale poezji tu za grosz.
Ileż tu odkryć dawno odkrytych lądów? Przydałoby się więcej lektur
Kto i co? Chyba sam nie wiesz.
Pulinaaa Może i widzi ale "inni którzy są w grocie" tak tu pasuje jak pięść do nosa.
Metafory musza mieć pointę. Pierwszy wers, kropka, żadnego rozwinięcia a potem już inny świat. Może byś wyjaśnił na co Ozyrys ma się gapić? Wyrywki myślowe mają swoją nazwę.
Rymy nie najwyższego lotu (psują lekturę) a i powtórki (zbędne) się zdarzają. Trzeba by nad tym popracować.
Bardzo to dziewiętnastowiecznie. Gdzieś tam szumi infantylny Przybyszewski, Miciński?. Szkoda czasu na takie powroty.
"Chudomody" - super. Twoje wiersze mają to czego szukam w poezji: masz relację ze światem, nie opisujesz go biernie, żyjesz nim. " tłuste fałdy powiek zasłaniają lustra w...
Marzena Stworzyłaś cos naprawdę wysokiego lotu. Takich rzeczy nie pisze się z wielkiego dystansu. Mnie boli serce kiedy to czytam. A tytuł? "Obiecywał, że rozstąpi się morze"? albo...
Roma Nie "coś" a "ho hoo". :) Świetny tekst, dużo w nim ładunku emocjonalnego, szybkie tempo i celne zwroty. Nie odnoszę się do merytoryki - mam nieco inną filozofię ale...
Marzena Wracam do tego tekstu. Czytam i czytam. Bardzo mnie poruszył. Drobne uhybki nie mają znaczenia. Jednak dałbym tytuł.
A pisałaś, że proza nie bardzo... Tymczasem: ho hoo. Nie wszyscy czują rytm słowa ale my SŁOwianie... Baardzo, choć nie wszystko lubię.
Raczej ciepło innych rąk niż "drugich".
"Mniemizm" opanował ten wiersz i coś z tym trzeba by zrobić. "Modląc się o dzieci" to będzie >o nie<. Nie "o nich". Mam też wątpliwość co do: "o...
"pełna jest nim". Myślałem, ze to świadomy zabieg. Tymczasem to, niestety, "udziwaczenie".
Jedna metafora a wiersz urósł w opowieść. Kwintesencja poezji.
Łamie się ten wiersz w tylu miejscach, że trudno go zaakceptować. Przynajmniej mnie.
Nie rozumiem dlaczego wybrałaś tę formę? Niestety, niedopracowany rytmicznie. Są i wątpliwe wersy: "i bądż mi blisko (nawet najdalej)", "będziemy stale, trwale,...
Kolano bardzo wyraźne.
Racja.
Raz, ciach. Jest i na konkurs. Niech tam se pogadajo.