Z dziennika praca po raz ostatni...

30. 07.2021 23:10

 

Dla koleżanek: łasiczki, bąbla, krówki, anioła, sękacza, Iv oraz Kleopatry

 

Miałam wczoraj upiec ciasto dla koleżanek, bo dziś ostatni dzień pracy w sklepie. Byłam tak zdenerwowana na kierowniczkę która mnie oszukała i wykorzystała, że postanowiłam ciasta nie upiec. Pomyślałam że to byłoby fałszem hipokryzją czystą to ciasto. Miałam do niej żal ogromny i wczoraj rozrosły się we mnie negatywne uczucia. Dziś juz złość rano niemal wykipiała i co zrobilam? Nie mogłam, nie miałam już siły z tym negatywnym nastawieniem i postanowiłam zamienić zlo na dobro. Otóż upiekłam to ciasto. Pyszne ze słonym karmelem masą budyniową i bitą śmietaną.

Przychodzę do pracy z tym ciastem a tu szok. Dziewczyny do mnie podchodzą z kwiatem - pięknym storczykiem i uwaga... wąską torbą. Szok! Nie spodziewałam sie :)

 

Wzięłam kwiatka i torebkę, i poszłam do szatni. Patrzę na tę torebkę i myślę sobie drapiąc się po głowie. Myślę sobie - kurwa alkohol! Przecież ja nie piję. Wyjmuję butelkę delikatnie, a tu Cin Cin free bezalkoholowe. Uśmiechnęłam się od ucha do ucha i odetchnęłam z ulgą.

 

Kierowniczce już rano wybaczyłam. Zanim wzięłam się za ciasto.

 

Pod koniec zmiany, gdy już miałam wychodzić, zastępczyni kierowniczki powiedziała:

- Wiesz Agnieszko, że tobie pierwszej na pożegnanie kupiłyśmy prezent?

To miłe. Bardzo. Dziękujęeeeeeeę. Dziękuję koleżanki!

 

*** kurze łapki

 

Podczas ostatniego dnia pracy pewien klient chciał kupić jedna kurzą łapkę. Zanim mu dałam chwycilam ją mocno i powiedziałam głośno "CZEŚĆ", po czym delikatnie się uśmiechnęłam. Swoją drogą zaczęłam zastanawiać się dlaczego ludzie kilogramami kupują kurze łapy... brr....

 

Na sam koniec pracy do kasy podeszła wysoka dziewczyna w towarzystwie dwóch chłopaków. Zaczęła szyderczo się śmiać.

Och - powiedziała nie przestając się uśmiechać, sklep potrzebuje do pracy z orzeczeniem? ... To tak do mycia podłogi? Na sezon wakacyjny?

 

Spojrzałam na jej tępy wzrok i pomyślałam: "Ty tępa egoistyczna dziwo, która szydzisz ze słabszych. Z ułomnych, chorych i outsiderów też szydzisz?"

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • Grain 01.08.2021
    Pani Agnieszko, skąd ja to znam.
    Kiedyś moją szefową została osoba nie mająca podstawowej wiedzy o wykonywanych przeze mnie badaniach, choćby o tym ile wymagają czasu. Kiedy zbierali składkę na prezent imieninowy. Dałem, ale nie byłbym sobą gdybym nie spytał, czy nie nie można tych pięciu dych odsiedzieć, jak przy nieludzkiej grzywnie.
  • Agnes07 01.08.2021
    Panie Grain. Dobre. :) "odsiedzieć" dziękuję.
  • Małgorzata 05.08.2021
    Jedna kurza łapka - niezły symbol na pożegnanie :) fajnie się czytało - taki realistyczny obraz życia, bez ściemniania i uładzania. To też sztuka.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania