Poprzednie częściZ epistolografii

Z epistolografii

nie zagram głównej roli w sztuce

bo nie mam pleców

są porośnięte bujną trawą w której zamieszkali kochankowie

komu to dziś potrzebne

jest tam też ukryty numer

kiedyś nim byłam jednym wśród licznych

prawie każdy miał trudne dzieciństwo

niespełnioną miłość

 

teraz mam uśmiechniętą twarz

- pani jest taka miła słyszę pani nie może tak smutno pisać

 

nie napiszę dobrego urzędowego dokumentu

walka po sądach obca

pozostają prawnicy w stanie spoczynku piszący wiersze

nie chcę już walczyć

 

nie zatracę się bo sława mi nie służy - przychodzi bezsenność obgryzanie paznokci napięcie jak cięciwa gdy się strzela

 

za to pokażę kuropatwę

która najpierw się rozgląda

a dopiero potem przeprowadza dzieci przez jezdnię

 

wyciągasz dłoń po wiersze

wlej w nie więcej światła mówisz

Średnia ocena: 4.3  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (15)

  • Grain 28.08.2021
    kiedyś popełniłem wiersz o rolach w życiu /jadę w gości, później chyba napiszę go na nowo/
    ten wiersz jest trochę przegadany, ale widać przemianę życiową
    pewnie zakończyłbym go inaczej, bo czytam poprzez siebie, ale jest bardziej niż dobry
  • laura123 28.08.2021
    No, ten wiersz calkiem inny. Super się czyta.
    Brawo, Agnes!
  • Agnes07 29.08.2021
    Nie jestem pewna czy akurat dobry :(
  • Trzy Cztery 29.08.2021
    Agnes, jakie masz wątpliwości? To byłoby ciekawe dla mnie (i dla innych), poczytać, co jeszcze Cię niepokoi, jeśli chodzi o ten utwór, nad czym jeszcze myślisz. Może napisz?

    Ja np. zastanowiłabym się nad tym określeniem: "Napięcie jak cięciwa".

    Cięciwa nie jest odpowiednikiem napięcia. Ona jest założona na łuk, po najkrótszej drodze. Cięciwę dopiero się napina, gdy chce się wypuścić strzałę. Można napiąć mocniej, słabiej.

    W geometrii cięciwa łączy dwa punkty okręgu (średnica jest cięciwą najdłuższą). Nie jest napięta. Jest raczej "rozpięta". ułożona tak, żeby te punkty połączyć w linii prostej, czyli też - po najkrótszej drodze.

    A jakie Ty masz wątpliwości?
  • Agnes07 29.08.2021
    Czy w ostatniej cząstce nie ma za dużo rekwizytów mamy brzeg most przystań ojej... :(
  • Trzy Cztery 29.08.2021
    Też zwróciłam na to uwagę. Przechodzisz z przejścia przez ulicę, ostrożnego, do rzeki, mostu. Lecz łączy te dwie strofy rozglądanie się (przed przejściem) i czujność (na brzegu). I że to sa odległości do przebycia. Ze nie można się zatrzymać, ani na środku ulicy, ani na środku rzeki (ha, na moście można. Dlatego jest tutaj ten most).
    Może, przechodząc przez most, a nie pokonując rzekę wpław, pokazujesz jakąś wersję odpowiedzialności (przykład kuropatwy).

    W wierszu zmieściłaś więcej miejsc. Jest nie tylko jezdnia, most i przystań, ale są jeszcze - scena teatralna, sala sądowa, jakieś bliżej nieokreślone miejsce, w której spotykasz panią, z którą rozmawiasz.

    Te wcześniejsze miejsca nie są tak wyraźne, jeśli chodzi o zgrzyt w zestawieniu, jak te dwa ostatnie. Tak je owinęłaś słowami, ze nie miejsca się liczą, a okoliczności.

    Ale przez to, że jest tych miejsc wiele, ostatnie też, wraz z tym ich zestawieniem blisko siebie, są do przyjęcia, zaakceptowania. zrozumienia.
  • Trzy Cztery 29.08.2021
    Dla mnie ciekawe jest to, co się dzieje między oczekiwaniem kogoś, kto w puencie mówi: "wlej w nie (w wiersze) więcej światła", a twoją odpowiedzią, reakcją: "nie zagram głównych ról w sztukach".

    Ktoś chce, żebyś stworzyła jakieś sztuczne scenki, a Ty nie możesz sprostać temu wymogowi. Pokazujesz, że na razie jesteś w fazie przejściowej. Dobrze to podsumował Grain - "widać przemianę życiową".

    Jak przejdziesz (ostrożnie) przez tę ulicę i przez most, może dasz radę i ze światłem, bo przyjdzie naturalnie.

    teraz, mimo, ze doszłaś do cichej przystani, jesteś tam jakby jeszcze tylko jedną nogą.
  • Agnes07 29.08.2021
    Tez się zastanawiałam nad cięciwa poprawię okej masz rację. Dziękuję:)
  • Trzy Cztery 29.08.2021
    nie zagram głównych ról w sztukach
    bo nie mam pleców
    są porośnięte bujną trawą w której zamieszkali kochankowie
    komu to dziś potrzebne

    - to jest ciekawe, te plecy, na których dźwigasz swoje tajemnice. Ten ciężar jest jakby wcale nie ciężki. Trawa dobrze się kojarzy, szczególnie bujna, a nawet i pełna mieszkańców. Działa na wyobraźnię i sprawia radość ten obrazek. Bo jest ciepły.

    Jednak ten wers "komu to dziś potrzebne" - niejasny w kontekście sztuki, teatru. Od początku istnienia teatru, właśnie związki między kobietą i mężczyzną są najczęstszą bazą dramatów (cały Szekspir!). Ludzie chodzą do teatru, żeby zrozumieć swoje życie. Teatr im je tłumaczy. Zresztą, nie tylko w kwestii relacji mężczyzna-kobieta.

    Więc wers "komu to dziś potrzebne" nie jest prawdziwy. Chyba, że to prowokacja"?

    A może to autorefleksja?

    ................

    Fajny żarcik - nie mam pleców, to nie dane mi będzie zagrać.

    I - nie wiem, czy nie lepiej dać tu l. poj.:

    nie zagram głównych ról w sztukach -> nie zagram głównej roli w sztuce

    (płynniej się czyta, a sztukę można interpretować jako życie, ogólnie, życie, w którym każdy akt, czy nawet scena, to kolejny wiersz, z tym wlanym, lub nie wlanym światłem. Tu światło jest i wydaje się, że było z czego to światło wziąć, więc jest OK).
  • Agnes07 29.08.2021
    Odpiszę wieczorem więcej:) dziękuję
  • Trzy Cztery 29.08.2021
    OK. Mnie wieczorem tu nie będzie, ale jutro - jak dożyję - będę i poczytam:)
  • Trzy Cztery 29.08.2021
    Jakbyś zmieniała (jeśli zechcesz) l.m. na l..poj. na początku (nie zagram w sztukach - nie zagram w sztuce, to i w środku zamiast "nie napiszę dobrych urzędowych dokumentów" możesz dać l.poj. - "nie napiszę dobrego urzędowego dokumentu".

    (Wiersz z pozoru wydaje się być lekko chaotyczny, ale po wielu czytaniach odnajduje się w nim jakiś ład).
  • Agnes07 29.08.2021
    Trochę poprawilam. Trzy cztery dziękuję:) ja jeszcze się z tym tekstem prześpię.
  • Trzy Cztery 30.08.2021
    Chyba lepiej z l.poj., po zmianie.

    Natomiast tu - słabo, oj, słabo: "napięcie jak cięciwa gdy się strzela"

    Jest jeszcze jedna ważna rzecz, nad którą warto podumać, bo przechyla całość i trochę ja kładzie.
    Ale skoro się z tekstem prześpisz, to i dojdziesz... może do tej rzeczy...?
  • Agnes07 30.08.2021
    Dziękuję kochana :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania