Drabble – Depresja
Kolejny dzień, kolejny poranek nie chce mi się wstawać z łóżka, bo i po co? Nie czeka mnie nic nowego, nic miłego. Jestem wyrzutkiem, jestem nikim. Nie chce mi się żyć, coraz częściej myślę o samobójstwie, ale brak mi odwagi, aby odebrać sobie życie. Jestem tchórzem. Jest mi wszystko jedno. Mam wrażenie, że wszystko, co zrobię jest pozbawione sensu. Ludzie mają mnie za dziwaka, za mruka. Mają rację. Jestem dziwny. Jestem beznadziejny. Zastanawiam się jak długo, będzie trwał ten koszmar zwany życiem. Czy kiedy się skończy, będzie lepiej? Nie będzie. Nie będzie nic. Kolejny dzień... Czas na nowe, lepsze życie.
Komentarze (11)
"Zastanawiam się jak długo, będzie trwał" - ten przecinek wędruje za "się"
Troszkę zabrakło mi tego elementu zaskoczenia na koniec, no i powiedziałabym, że temat był już tyle razy wałkowany właśnie w taki sposób, że człowiek chciałby czegoś nowego. Napisane poprawnie, ale dość zwyczajnie. Zostawiam bez oceny :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania