Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!
dstyl /52/ - Smerfna imprezka (historia alternatywna) - Poncki z różaną strzałą O!
w tematach: "Karnawał - Sutener - Ale się porobiło, jak my teraz pozbędziemy się ciała?..."
W największym grzybie wioski zebrała się grupa trzymająca władzę - Papa Smerf, Zgrywus, Pracuś, Łasuch i Osiłek, który stał przy wejściu, pilnując, czy czasem się jakiś smerf nie próbuje wślizgnąć w dresie. Spod stołu wystawał zarzygany kapelusz Śpiocha.
Papa Smerf od rana chodził nabuzowany. Co chwila nerwowo drapał się po czerwonych spodenkach w okolicach krocza. Widział to Pracuś i dobrze wiedział, co takie zachowanie oznacza. W końcu nie wytrzymał:
- Stary, zapierdalam cały rok, może przynajmniej w karnawał jej odpuścisz? Też mam ochotę!
Nie podobało się to Papie Smerfowi, ale wiedział, że Pracuś to kluczowy trybik w jego mafijnej machinie.
- Dobra, kurwa, wołaj Ważniaka.
Na te słowa drzwi otworzyły się jak zaczarowane, a do pomieszczenia wpadł Ważniak z palcem podniesionym do góry i już miał zacząć wykład, lecz dostał liścia od Osiłka, co ostudziło jego zapał skutecznie.
- Ile za Smerfetkę? - nie owijał w bawełnę Papa Smerf.
- Ze względu na zwiększające się koszty mieszkaniowe, stawki od nowym roku zostaną podniesione o 30%, dochodzi do tego jeszcze podnoszące się stawki za transport oraz...
Papa Smerf przestał słuchać i skinął na Zgrywusa. Ten podszedł do Ważniaka z szerokim uśmiechem, następnie wręczył mu żółtą paczuszkę, ślicznie przewiązaną czerwoną wstążką.
- Prezent dla mnie? - Ważniak nie umiał ukryć radości i zaciekawienia. Kiedy pociągnął za koniec wstążki nastąpiła eksplozja. Bezwładne czterookie truchło zostało rzucone na sufit, zostawiając czerwoną, mokrą plamę, po czym rykoszetami dotarło do najdalszego kąta grzybo-chatki.
- Kurwa, czyżbym przesadził? - zapytał w eter Zgrywus nie kryjąc rozbawienia jednak zamiast odpowiedzi zapadła na chwilę cisza, którą jednak przerwał Papa Smerf.
- Osiłek, zawiń ten bajzel w worek i zanieś Klakierowi w zamian za ziółka od Papcia Gargamela. Jak będziesz wracał to zaproś tu Smerfetkę. Przejmujemy ten interes.
Komentarze (56)
Pasja.
i tak też strzelam.
Strzelać trzeba, może nie trafię, nic się nie stanie.
Jednego uczestnika mam już ustrzelonego na 97%
Ty pewnie buchalter, bo wszystko na procenty przeliczasz... Albo przelewasz O!
Kiper ?
To znasz w czym rzecz O! Bukiet róż i ani rusz hihihih
Co ciekawe kiper podobnie jak i buchalter wiedzą jak poprawnie wykonać przelew ?
Każdy przelew ma ujście na przelew hihihi
Jak i wpust i spust ?
jak dopust pozwoli ?
smerfnie ? kobietę byś posadził o przeklinanie ?
Nom, jak zupa z gwoździa, kuchcik się znajdzie albo kuchcikowa ?
Oj zdziwisz się z takiego Michelina XDD
A jak i pączusia na deser, bo karnawał mamy ???
Pączuś z różą hihihi
Kolce dla pana B. ?
Ktoś wołał na pączusia? (bo jak by co to ja zawsze chętnie wdupia krepla :P)
z różą od pana B
Mam Cię, ze Śląska jesteś, bo kreple to po śląsku ?
Znam śląski... ?
Jest taki kawał jak to młody chłopaczek ze Sosnowca przyszedł na Śląsk na budowie pracować. Majster do niego:
- Młody, idź no po halbe!
- Co to halba?
- Mosz recht. Przynieś dwie!
?
Hahahahaha, dobre, połówka to za mało ?
a no mosz recht ?
Manchmal, żywcem z niemieckiego z tym 'rechtem' ?
(i to by było na tyle ile znam Śląski ?)
a, jeszcze hasiok
a z niemieckiego to znam wihajster
Wygląda na niemieckie, ale w słowniku nie ma, hihihihi, ciekawa sprawa, muszę pogrzebać w słownikach ?
Do hasioka stąd jednego, co rządzi się jak kwoka ?
Już wiem, wihajster to takie cóś do wszystkiego, nieokreślone narzędzie, ja tez znam to słowo i chyba znane jest w całej Polsce, a wzięło się od niemieckiego zdania: Wie heißt er? [viːˈhaɪst eːɐ̯] Jak on się nazywa? No i mamy sławny wihajster ?
W rzeczy samej ?
I z tym hasiokiem również?
Widzę poliglotów z pierdolnikiem i wężykiem hihihi
To jest kolego licznie poliglotycznego lizaka ?
Taka rola ciecia, żeby łazić i innych irytować ?
poza tym to jest przemyślane działanie, żeby szybciej przewijać poza widoczny zakres teksty opatrzone znakiem sutenerskich róż...
Bardziej bym walcem przejechał niż zaprosił do tanga ?
nawet gdybym trafił.O!?:)
A co to są Smerfy ?
Taki myk w kierunku Dekosia O! Bo postawił dwie połówki hihihi
A dlaczego ja hahaha
No kurcze, ktoś musiał ?
Zawsze ktoś musi być na pierwszym planie O!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania