Poprzednie częściHORROR CHARLOTTE 1

HORROR CHARLOTTE 5

Rozdział 5

 

Robiło się ciemno, a w dalszym ciągu nie wiedziałam co Jade zobaczyła w oknie. Stwierdziłam, że jutro pogadam z nią na spokojnie. Po moim chwilowym zastanowieniu zaczęłam wymyślać plan dzisiejszego wieczoru. Pomyślałam, że dokończę przeglądać rzeczy nijakiej Charlotte. Poszłam więc do swojego pokoju. Następnie wyjęłam z pudełka rzeczy tej dziewczyny i ponownie zaczęłam je analizować.

Otworzyłam pamiętnik na przypadkowej kartce i przeczytałam ją.:

„ …Już nie mogę znieść mojego cierpienia…w końcu wezmę nóż i będzie po wszystkim”

Na dole tego wpisu była krew. Przeraziłam się okropnie. Ogarnął mnie lęk. Zastanawiałam się czy ta dziewczyna zabiła się , czy ta krew znalazła się tylko przez przypadek. Coraz bardziej wciągała mnie historia tej osoby. Co ona musiała przeżywać ? Co doprowadziło ją do takiego stanu? Czy ona umarła? – cały czas zadawałam sobie te pytania.

Byłam za bardzo zdruzgotana, aby dalej przeglądać te rzeczy, a zwłaszcza, że było ciemno i nie chciałam, żeby śniły mi się koszmary. Posprzątałam i poodkładałam rzeczy na swoje miejsca. Poszłam się umyć.

Gdy wróciłam okna były otwarte… Stanęłam w miejscu i czekałam na to co miało się wydarzyć. …W głębi siebie pomyślałam, że coś mnie opętało. Zaczęłam robić rzeczy wbrew mojej woli. Ręce i nogi odmawiały mi posłuszeństwa… czułam się jak kukiełka. Nie mogłam krzyczeć…Podeszłam do szafki, odsunęłam ją od ściany i zobaczyłam tam nóż. Chciałam uciec, nie miałam jak…co się ze mną teraz stanie? –myślałam. PRZESTRACH! Podchodziłam stopniowo do tego noża, aż w końcu podniosłam go z ziemi. Spojrzałam na ostrze a w odbiciu była twarz dziewczynki w moim wieku, zapłakanej, w której oczach widziałam zemstę. Moja ręka chwyciła nóż mocniej i zaczęła zbliżać go do drugiej ręki. Próbowałam to opanować…próbowałam krzyczeć… szarpałam się, ale to było silniejsze ode mnie. W końcu nóż jednym zamachem przeciął mi skórę na ręce. Nie wiedziałam co się stało. Lała się krew. Stałam. W końcu usłyszałam głos „Może Ty będziesz moją WIERNĄ przyjaciółką, skoro czujesz to co ja czułam” Zemdlałam…

Średnia ocena: 4.4  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (7)

  • KarolaKorman 10.11.2015
    No faktycznie, akcja się rozkręca. Za tę część dam 4 i czekam na kontynuację :)
  • De Lenire* 10.11.2015
    Hahh miło mi :D Doczekałam się wyższej oceny :D dzięuję
  • ausek 10.11.2015
    Zauważyłam parę powtórzeń, ale zaczyna się coś dziać. :)4
  • De Lenire* 11.11.2015
    I ma się dziać :D U mnie błędy to normalna sprawa :D Dzięki!
  • comboometga 10.11.2015
    Jaak mrrocznie ^^ Naprawdę zaczyna się dużo dziać ;3 Znalazłam jeszcze kilka błędów, więc 4. Dobrze Ci idzie, pisz dalej ;)
  • De Lenire* 11.11.2015
    dziękuję
  • De Lenire* 11.11.2015
    Ruszę dupę i napiszę nowy rozdział (już 7) :D Tylko teraz w szkole dużo sprawdzianów, zaniedbałam bloga i tak jakoś wychodzi, że nie dodaje. Dzisiaj może dodam :_) Miło mi, dzięi

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania