Poprzednie częściLBnP nr 28 - Motto

LBnP 0 - Prawdziwy Powód

nagranie #193 Audiodziennika Marka Woodsa

 

To było do przewidzenia, że pierwsza w historii ludzkości wyprawa na Marsa zakończy się niepowodzeniem – pierwsze wersje wszystkiego są gówniane. W wyniku błędów konstrukcyjnych i obliczeniowych, które uwidoczniły się dopiero, gdy misja była już w trakcie realizacji, nasz prom rozleci się zanim dotrze do powierzchni Czerwonej Planety – a jeśli przetrwa tak długo, to się o nią rozbije.

 

No cóż, znaliśmy ryzyko.

 

Robimy teraz różne rzeczy. Niektórzy się modlą. Pewna grupa gorączkowo usiłuje zapobiec katastrofie, z serca im kibicuję, ale w to nie wierzę. Poza tym wolę umrzeć szybko niż powoli, a wydłużenie naszej agonii to może być szczyt ich osiągnięć.

 

Zadowolę się przejściem do historii.

 

A teraz żegnajcie, wyimaginowani odbiorcy, chcę spędzić ostatnie chwile z moimi towarzyszami, którzy zdołali jeszcze zachować spokój.

 

– To… jaki był prawdziwy powód, że zgłosiliście się na tę wyprawę?

– Jak to „prawdziwy”?

– No, dlaczego naprawdę chciałeś tu być. Nie pierdol, że ty na serio do tych dziennikarzy o tej chwale ludzkości i zapisaniu się w historii.

 

– …

 

– Dobra, to ja zacznę. Ziemia jest strasznie głośna. Liczyłem, że na Marsie wreszcie będę miał święty spokój, żeby napisać książkę, którą noszę w sobie od tylu lat.

– Oo, a jaki tytuł?

Pamiętnik erotomana.

– …

– …

– No co?! Mogę sobie pisać o czym chcę. Poza tym byle pamiętnik erotomana będzie zdychał na półkach księgarni, a Pamiętnik Erotomana z Marsa każdy będzie chciał przeczytać! Może nawet film nakręcą… nakręciliby… gdybym przeżył, by to napisać…

 

Axel współczująco klepnął Franka po ramieniu.

 

– Dobra, dość o mnie. Axel? Masz coś do dodania? Jak widzisz, nikt nie ocenia.

Axel milczał krótko, ale intensywnie. W końcu:

– Mam fetysz Marsa.

 

– …

– …?

 

– No, w sensie… mam problemy w tej sferze całe życie. To pewnie sprawa dla lekarza raczej, ale… kiedy myślałem o Marsie, patrzyłem na jego obrazy z kosmosu i tak dalej, to było jakoś łatwiej… wciąż nie, ale blisko. Więc pomyślałem, że może mam fetysz Marsa czy coś i jak się na nim znajdę, to w końcu uda mi się...

 

– Axel, ale ty zdajesz sobie sprawę, że cała załoga to mężczyźni? Więc z kim chciałeś…

 

Axel patrzył prosto przed siebie, nawet nie drgając, choć zrobił się czerwony jak piwonia.

 

– Aaaa, rozumiem. Okej.

 

– No dobra, Mark. Twoja kolej. Jaki jest twój prawdziwy powód? TERAZ ALBO NIGDY!!!

 

Nie było to kłamstwo. Kiedy mówił, statek zatrząsł się w posadach – pozostali na swoich miejscach tylko dlatego, że kurczowo trzymali się poręczy. Które też nie były wieczne, a wstrząsy nie słabły. Ich głosy tonęły w kakofonii mechaniczno-elektroniczno-rozpaczliwych dźwięków. To naprawdę ostatni moment…

 

– NO DOBRA! MAM NAPRAWDĘ WALNIĘTĄ BYŁĄ I INNA PLANETA TO JEDYNE MIEJSCE, GDZIE NIE BĘDZIE W STANIE MNIE WYSTALKOWAAAĆ!

 

Cisza.

Średnia ocena: 3.6  Głosów: 11

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (23)

  • il cuore 2 miesiące temu
    /kakofonii mechaniczno- elektroniczno-rozpaczliwych/ – rozlazło się
    /kurczowo trzymali się poręczy./ – bardziej kojarzy mi się to z tramwajem lub autobusem, pojazd kosmiczny byłby na ostatnim miejscu – poza tym jest kwestia grawitacji...

    Dosyć sprawnie napisane.
    cul8r
  • droga_we_mgle 2 miesiące temu
    Rozlezione myślniki poprawiłam, dziękuję :)
  • Sufjen 2 miesiące temu
    Podoba mi się. Napisane z pomysłem i jakością.
  • droga_we_mgle 2 miesiące temu
    Dzięki :)
  • TseCylia 2 miesiące temu
    Bardzo dobre. Dla mnie szczególnie na plus ten rodzaj poczucia humoru. :)
  • droga_we_mgle 2 miesiące temu
    Cieszę się, że humor trafił :)
  • zsrrknight 2 miesiące temu
    "Kiedy mówił, statek zatrząsł się posadach" - w posadach. No i "zatrząść się w posadach" częściej występuje przenośnie, więc nie jestem pewien czy najlepsze określenie w tym wypadku.

    Trochę suchy humor, ale całkiem w porządku. Dałbym czwórkę z plusem, jeśli miałby oceniać
  • droga_we_mgle 2 miesiące temu
    Dzięki - doceniam

    Te tematy wybiły mnie dość mocno poza strefę komfortu, ale doceniam możliwość podjęcia wyzwania :))

    A literówkę poprawiłam
  • JagVetInte 2 miesiące temu
    Kilka tematów przeplecione, sprytne to było, nie powiem 😏
  • droga_we_mgle 2 miesiące temu
    Dziękuję :)
    Sama jestem zaskoczona, że udało się połączyć wszystkie 4 tematy w 1 tekście
  • nie mam talentu 2 miesiące temu
    Pamiętnik Erotomana z Marsa czytałoby wielu - sukces gwarantowany (osobiście bym nie czytałbym, bo nie czytam bestselerów), początkowy dramatyzm przechodzi w humor - niezły zabieg.
    Ciało niebieskie fetyszem - pierwszy raz się zderzam, czyli oryginalne, może autorka wymyśliła to pierwsza? - jeśli - to coś...
    Poręcz - zły pomysł (ktoś wspominał), reszta git, ciekawe jakie powody/motywację miała reszta załogi.
  • droga_we_mgle 2 miesiące temu
    Dzięki bardzo za komentarz i wyszczególnienie w nim fajnych i niefajnych elementów. Co do poręczy - pomyślałam, że jakieś uchwyty do przytrzymania się w miejscu na statku mogłyby być, choćby z powodu braku grawitacji.
    Ale najwyraźniej nie jest to najwłaściwsze słowo.
  • Aleks99 2 miesiące temu
    Mógł od razu powiedzieć prawdę, ale wtedy nie byłoby tego tekstu, a to jednak udana lektura :)
  • droga_we_mgle 2 miesiące temu
    Niektórym trzeba trochę pomóc, żeby się otworzyli...

    Dzięki :)
  • Literkowa Bitwa na Prozę 2 miesiące temu
    Dzień dobry, rozpoczynamy głosowanie! https://www.opowi.pl/forum/literkowa-bitwa-na-proze-glosowanie-w935/#reply Zapraszam do oddania głosów.
  • Roma 2 miesiące temu
    Bardzo fajnie poskładany tekst, wciągnął i zatrzymał w uśmiechu :) Czytało się z przyjemnością.
  • droga_we_mgle 2 miesiące temu
    Dziękuję, cieszę się, że tekst Cię uśmiechnął :)
  • Wianeczek miesiąc temu
    W takiej sytuacji nalepiej wystrzelić się w kosmos. 😁
  • droga_we_mgle miesiąc temu
    I tak też uczynili 😁
  • Notopech miesiąc temu
    Udany zapis w czytelnej lekturze -:)
  • droga_we_mgle miesiąc temu
    Dziękuję za wpadnięcie :)
  • Aisak miesiąc temu
    Zaskakująco rozbrajający Prawdziwy powód. Fajne.
  • droga_we_mgle miesiąc temu
    Dzięki :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania