Poprzednie częściCzytajacy w Myślach część 2

Czytający w Myślach część 28 Porwanie

Słońce wdarło sie do pokoju i padło na twarz Adama, który nie zareagował na tą pobudkę, będąc zbyt zmęczony by się obrócić na drugi bok, zasłonił twarz rękoma i zasnął. Jego sen nie trwał długo, gdyż chwile później usłyszał głośny płacz Maksymiliana, który obudził jego i Natalie która spała obok. W myślach już prosił wszystkich bogów by dziecko przestało płakać, lecz to nic nie zmieniło i jako że teraz była jego zmiana, on musiał wstać i uspokoić malca. Nie miał pojęci, że opieka nad małym człowiekiem jest taka trudna i ledwo dawali rade razem z Natalią. Pomimo tego że nie przespał ani jednej nocy odkąd jego dziewczyna wróciła do domu z synkiem, nadal musiał trenować swoje zdolności choć robił to w domu to mało czasu spędzał z Natalia, gdyż trening zajmował mu kilka godzin a resztę czasu poświęcał na opiekę nad synem by jego dziewczyna sobie odpoczęła. Jak codziennie Adam pojechał do sklepu na drobne zakupy i gdy skończył wędrówkę po sklepowych alejkach, przeglądając mnóstwo produktów szedł w stronę kasy i wtedy poczuł że ktos chce wtargnąć do jego umysłu, odruchowo wzmocnił barierę lecz rozpoznał że to umysł Piotra i bez obaw opuścił mur wokół swej świadomości i wpuścił go do środka. W tym czasie usłyszał

-Wracaj do domu natychmiast my juz tam jedziemy z Jessica, ktoś porwał Natalie i dziecko. Szybko! - Piotr urwał kontakt a Adam rzucił wszystko na ziemie i jak najszybciej tylko potrafił pobiegł do auta. Nie myślał nic bo sam nie wiedział co się stało, nie mógł w to uwierzyć. Po prostu jechał tak by jak najszybciej dojechać do domu. Wyleciał z auta biegnąc w stronę drzwi które były otwarte i biegnąc przez korytarz widział kątem oka matkę Natalii, która klęczy na ziemi i płacze. Nie chciał tracić ani sekundy, wbiegł do ich pokoju i zobaczył przewrócone łóżeczko jego synka, rozbitą lampkę nocną od strony gdzie zazwyczaj spała Natalia oraz przewróconą szafkę nocną. Po tym co zobaczył nie wiedział co zrobić, obrócił się na pięcie i wybiegł z powrotem na zewnątrz domu, chcąc pobiec za ukochanymi choć nie wiedział w która stronę ma się udać. Stojąc tak pośrodku podjazdu do domu padł na kolana i z całych sił wykrzyczał

-Dlaczego!!-w tym memencie gdy jego krzyk jeszcze trwał, ziemia dookoła jak i auto które było nieopodal niego, uniosły się na około metr, szyby w okolicznych domach pękły a powietrze w promieniu kilometra zgęstniało i sprawiało problemy z oddychaniem. Adam nadal klęczał na ziemi, a ta ogromna rządzą zemsty na tym kimś kto to zrobił, była tak ogromna że wykrzyknął jeszcze

-Znajdę cię i zabiję - chciał by to usłyszał ten kto to zrobił. Usłyszeli to natomiast Piotr i Jessica którzy dopiero teraz dotarli na miejsce i nie mogli uwierzyć w to co widzą. Wszystko dookoła Adama było w powietrzu, domy w sąsiedztwie były bez szyb a ludzie przyglądali się z niedowierzaniem temu zjawisku. Oboje wysiedli z auta i ostrożnie zbliżali sie do chłopaka który zastygł w jednej pozycji na kolach, z rozłożonymi rękoma. Piotr odezwał się pierwszy.

-Adamie to my, uspokój się znajdziemy tego kto to zrobił .

Nagle wszystko opadło na ziemie z dużym łoskotem. Adam przekręcił głowę w stronę Piotra i spojrzał na niego, po czym dodał

-Nie Piotrze ja sam go znajdę i sprawie że odpowie za to co zrobił

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • Olcia<3 01.10.2015
    O mój boże świetne :3
  • Michał 01.10.2015
    Dzięki ;) może szału nie ma, super że ci się podoba tylko teraz będę rzadziej wstawiał bo już na bieżąco pisze ;)
  • Michał 01.10.2015
    Zdaje sobie sprawę że brakuje przecinków lub kropek, ale jak poprawiam to i czytam ten tekst to właśnie nie widzę gdzie musi być przecinek, do mnie to obojętne hahaha Ps. Nie znam zasad pisania :D
  • Slugalegionu 01.10.2015
    https://www.languagetool.org/
  • Michał 01.10.2015
    Slugalegionu wysłałeś mi to już któryś raz a ja odpowiadam poraz kolejny, nie korzystam z laptopa tylko na telefonie pisze bo jest mi jakoś wygodniej i po drugie nie biorę laptopa w delegacje nigdy bo przeznaczam czas na trening a później pisze cos jak mi się chce :D

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania