Poprzednie części: Opowii ?Iglajus Jodłor→Dla dzieci

Opowii *** Słowa

Biała wigilia. Śnieg chrupie pod butami, niestabilnie kołysząc. Tkwię na leśnej polanie. Nade mną okrągła przestrzeń. I tylko jedna gwiazdka. Z lekka się rozmazuje. Najchętniej bym na nią wskoczył i odleciał w dupę kosmosu.

W jednej ręce trzymam sznur, a w drugiej gwintowane naczynie z ostatnim łykiem… o cholera… to butelka ciepłego mleka. A niby skąd? I niezamarznięte.

A to co? Niemowlę w paśniku na skrzyżowanych, zakrwawionych gałęziach. Mówi, że spragnione. Co mi tam. Karmię chwiejnie dzieciaka.

Słyszę, że się dla mnie narodził, ale umrze, bym ja ożył, gdy umrę, pod warunkiem, że nie teraz. Mam jeszcze tyle do zrobienia.

Następne części: Opowii *** Kazanie o Opowilandzie Opowii *** Konwalia Opowii *** Na polu coś się pojawiło

Komentarze (10)

JagVetInte 2 miesiące temu

Jak będę chwalił to zaraz pewna osoba weźmie to za podlizywanie...xD

Ale.

Ale.

No inaczej się tu nie da. Szlif słów i ich zestawianie to poziom expert tu. Moim zdaniem. 5

Dekaos Dondi 2 miesiące temu

JagVetInte–Dzięki–Szczególnie za owe tajemne – "ale ale"–Pozdrawiam:)

Szpilka 2 miesiące temu

Dekaos, świetnie i oryginalnie przedstawione narodziny Jezusa i ten wtręt o samobójcy ze sznurem. Super! :)

Dekaos Dondi 2 miesiące temu

Szpilko–Dzięki–Skoro tak twierdzisz, to nie zaprzeczę:)–Pozdrawiam:)

Marian 2 miesiące temu

Można i tak. Strasznie dekaośne, ale fajne.

Dekaos Dondi 2 miesiące temu

Marian–Dzięki za "dekaośne" Polubiłem to słowo:)–Pozdrawiam:)

Marian 2 miesiące temu

Twoje teksty w moim mniemaniu są tak cholernie Twoje i mają smak, którego nie potrafię nazwać. Dlatego nazywam je "dekaośne".

Dekaos Dondi 2 miesiące temu

Marian–Dzięki:)–To dla mnie bardzo pozytywne, skoro tak uważasz:)–Pozdrawiam:)

il cuore 2 miesiące temu

Ten jest ciekawy, choć zachowałbym się inaczej, bo znam przyszłość.

Dekaos Dondi 2 miesiące temu

il cuore–Dzięki–Też by się zachował, bo nie znam przyszłości:)–Pozdrawiam:)

JagVetInte 2 miesiące temu
Jak będę chwalił to zaraz pewna osoba weźmie to za podlizywanie...xD

Ale.

Ale.

No inaczej się tu nie da. Szlif słów i ich zestawianie to poziom expert tu. Moim zdaniem. 5
Dekaos Dondi 2 miesiące temu
JagVetInte–Dzięki–Szczególnie za owe tajemne – "ale ale"–Pozdrawiam:)
Szpilka 2 miesiące temu
Dekaos, świetnie i oryginalnie przedstawione narodziny Jezusa i ten wtręt o samobójcy ze sznurem. Super! :)
Dekaos Dondi 2 miesiące temu
Szpilko–Dzięki–Skoro tak twierdzisz, to nie zaprzeczę:)–Pozdrawiam:)
Marian 2 miesiące temu
Można i tak. Strasznie dekaośne, ale fajne.
Dekaos Dondi 2 miesiące temu
Marian–Dzięki za "dekaośne" Polubiłem to słowo:)–Pozdrawiam:)
Marian 2 miesiące temu
Twoje teksty w moim mniemaniu są tak cholernie Twoje i mają smak, którego nie potrafię nazwać. Dlatego nazywam je "dekaośne".
Dekaos Dondi 2 miesiące temu
Marian–Dzięki:)–To dla mnie bardzo pozytywne, skoro tak uważasz:)–Pozdrawiam:)
il cuore 2 miesiące temu
Ten jest ciekawy, choć zachowałbym się inaczej, bo znam przyszłość.
Dekaos Dondi 2 miesiące temu
il cuore–Dzięki–Też by się zachował, bo nie znam przyszłości:)–Pozdrawiam:)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania