Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!
Autobiografia, rozdział: Chopy z busa
"-A znasz tego?
-Nie znam.
-A znasz tamtego?
-Nie znam.
-A kogo, Ty, KURWA, znasz na tym Stroszku?
-Ja? Ja nikogo nie znam.
-I to się, KURWA, chwali."
Jada nad ranem po WIXAPOLU busem do dom. Po kilku godzinach napierdalania hardkoru na parkiecie jest mi ciepło w nogi, więc mam na sobie krótkie gacie. Wsiadają chopy - na oko w moim wieku, na oko wracają do dom z Energy. Zauważają krótkie gacie i syntezator kasjo, więc dokazujo - czy mi nie ma zimno, czy im zagram na tym gównie itepe itede. Gadka szmatka, już rozkminiam jak najebać 8 typa w busie, no ale śmieszno jest, z casio niemrawo leci demo z melodią "Together Forever", chopy śpiewajo - muzyka łagodzi obyczaje, poziom agresji faluje jak sztrum w dławiących się bateriach syntezatora. Muzyka się kończy, część chopów wysiada na Arki Bożka i ten, którego jako pierwszego brałem pod rozwagę w sytuacji potencjalnego łamania ludźmi rurek w busie podaje mi rękę, pierdoli tradycyjnie o szacunku i pado: "Życzę Ci, żeby Cię życie doświadczyło." Chopy się śmiejo, ja przez śmiech odpowiadam "Wzajemnie". Niekere chopy wysiadajom, niekere jadom dalij.
________________________________________________
sztrum - prąd
pado - mówi
niekere - niektóre
Komentarze (8)
Pozdrowienia od frelki. ;->
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania