Double-Drabble – Władca
Robił wszystko dla społeczeństwa, mimo to wciąż wylewał się na niego hejt. Nie rozumiał tego, przecież był najlepszy. Cenił obiektywizm i tylko on jeden umiał trafnie ocenić sytuację.
Nawet jak wybrał pomocników, to ostatecznie okazywało się, że knuli za jego plecami. Jakby cały świat sprzysięgał się przeciwko jemu, a on przecież robił tyle dobrego. Bo on był najlepszy i nikt uczciwy nie mógł tego kwestionować.
W starciu ze światem był na przegranej pozycji, bo podobnych jemu zawsze zniszczą. Będą szczuć, poniżać i gnoić i tak bez końca. A on musiał wygrać.
Tylko jak, jeżeli jego przeciwnikiem jest odbicie w lustrze.
***************************************************************************
– Czym pan się zajmował, jako doradca władcy? – zapytała dziennikarka.
– Doradzałem – odpowiedział z uśmiechem Pardom.
– A coś więcej?
– Trudno z definicji zdefiniować, co robiłem – odpowiedział, drapiąc się po wypielęgnowanej czarnej brodzie.
– A pańskie kompetencje?
– Władca jest mądry, inteligentny i dużo dobrego zrobił.
– A co, jeżeli można spytać? – dziennikarka nie ustępowała.
– Drogi, stadion, domki, grabarze – wyrzucał z siebie. – Władca jest wspaniały – dodał, coraz głębiej zanurzając się w tyłku władcy, aż do ostatecznego zniknięcia.
I nagle stał się cud. Pardom wynurzył się w nowej lepszej postaci.
– Gratuluję awansu, panie prezesie – powiedział Władca.
– Dziękuję – odpowiedział Pardom.
Nawet nie pomyślał, że wkrótce zostanie kozłem ofiarnym.
Komentarze (9)
Pozdrawiam
A drugie zaskakujące, ale jakże prawdziwe...
Pozdrość.
Pozdr
Fajny tekst. Do myślenia. 6
Pozdr
A drugi ... o Jarząbku :P
Oba mi się bardzo podobają.
Jedna rzecz mi się tylko rzuciła w oczy. Czy nie sądzisz, że w pierwszym można by było poszukać zamiennika dla "był najlepszy"?
Pozdrawiam.
Pozdr.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania