Józka Sznurka manifest z okazji 1 Maja

Dosłownie przed chwilą, czyli w samo południe tu w Raciborowicach doszło do skandalu. Oto Józek Sznurek został aresztowany przez policję. Zarzucono mu prowokację publiczną, obrażanie wartości i treści państwowych, czyli uznano go za prowokatora i anarchistę.

Józek Sznurek przyszedł na rynek miejski z drewnianą skrzynką, flagą koloru białego oraz z rulonem papieru, na którym zielonym atramentem zapisał swój manifest. Policja skonfiskowała te przedmioty jako dowody w sprawie, jednakże kilka osób słuchało jego przemówienie, byłem też tam obecny i dlatego zapamiętałem, ale tylko w zarysie mogę przedstawić treść:

"- Dziś jest 1 Maja, czyli tzw. Święto Pracy - powiedział Józek. - To ważna chwila, aby powiedzieć wam prawdę o tym, czym jest praca. Aby wzmocnić swoją wypowiedź, przyniosłem z sobą drewnianą skrzynkę pomalowana na żółto, bo kolor ten jest symbolem prawdy, a owa skrzynka posłuży mi jako trybuna, z której przekaże wam ową prawdę. Flaga białego koloru jest symbolem pokoju i prawdomówności oraz czystości intencji, a celem moim jest działanie "pro publico bono", a mój manifest jak sami zobaczycie, napisałem zielonym atramentem, bo kolor ten jest symbolem nadziei. A teraz słuchajcie - powiedział Józek i wstąpił na swoją małą trybunę.

- Wszystkich was oszukano i nadal się oszukuje. Jeśli praca jest wartością, to dlaczego mizernie wam za nią płacą. Każą wam czcić to święto, ale nie mówią prawdy, że pracy już nie ma. Praca wtedy jest święta, kiedy jet sprawiedliwa a sprawiedliwa jest wtedy, gdy obok kosztów jej wykonywania pracujący ma zysk, a nie jałmużnę potrzebną na przetrwanie. Już nawet prawdziwych pieniędzy nie macie, bo wszytko wam zabrały banki i dały wam karty plastikowe będące ich własnością, za które musicie płacić. To, co robicie, jest czynem niewolników. Dostajecie niby wynagrodzenie, ale nic z tego nie macie, a prawdziwa praca wiąże się z zyskiem. Jaki macie zysk z waszej pracy, skoro na koniec każdego miesiąca brakuje wam pieniędzy lub toniecie w długach i w kredytach? Tylko niewielka grupa ludzi ma zysk, a reszta to niewolnicy. Poczytajcie sobie o niewolnictwie w starożytnym Rzymie. Tam niewolnicy też dostawali zasiłki, deputaty etc. Musieli tylko pracować, a wy co robicie? Musicie tylko pracować na państwo, bo zbiera od was daniny, na korporacje, które uzależniły was od siebie i na nierobów, czyli polityków, którzy śmieją się z was, bo jesteście dla nich nawozem i surowcem dla ich fortuny. Obudźcie się, bo założą wam kajdany, ale nie te żelazne, lecz te elektroniczne lub obyczajowe jak nakazy i zakazy. Dlaczego państwo nie czci Święta Wolności, albo Święta Miłosierdzia? Gdyby to robili, to ludzie zrozumieliby, że można żyć inaczej, czyli nie według ekonomii i polityki, lecz wartości moralnych, a tu już spowodowałoby podważenie istoty państwa. Tu nie chodzi o anarchię, ale oto, że polityka a wraz z nią system danin i podatków nie jest źródłem wartości moralnych społeczeństwa. Takim źródłem jest etyka, bo żyjemy na takim poziomie, że nie musimy być zależni od ekonomii, ale powinniśmy być zależni od wartości moralnych. To nie jest święto pracy, ale apoteoza zniewolenia, bo nie ma z prawdziwą pracą nic wspólnego tylko z wyzyskiem, bo takim czymś jest dzisiejsza tzw. praca..." - w tym momencie dwóch policjantów strąciło Józka Sznurka ze skrzynki i wpakowało do radiowozu.

Ludzie się tym nie zainteresowali, uważali, że to jakiś happening na Święto 1 Maja, no bo wiadomo, niewolnicy raczej nie myślą!

 

Teraz jest godzina 13:10, tj. dnia 1 maja 2021 roku. O tej porze po krótkim przesłuchaniu wypuszczono Józka Sznurka z Komisariatu Policji w Raciborowicach. Jednakże został on ukarany i to w następujący sposób:

500 zł za brak maski,

200 zł za zakłócanie porządku publicznego,

400 zł za przeprowadzenie bez zgody manifestacji

oraz doszukano się tego, że Józek źle zaparkował samochód i dodano 200 zł.

Z tego wynika, że z powodów finansowych nie opłaca się głosić żadnej prawdy - takie to czasy. Podkreślić należy, że policja wykazała się pracą w to Święto Pracy!

.

 

Postscriptum

Skoro nie ma niewolnictwa, to dlaczego jesteśmy zmuszeni oddawać większość zarobionych pieniędzy swoim "panom", aby oni, zamiast nas decydowali jak mamy żyć, myśleć, ubierać się i zachować się i aby oni decydowali jak mamy uczyć swoje dzieci oraz jak mamy troszczyć się swoje zdrowie (aktualne) i przyszłość.

Dlaczego podatek musi być przymusem, jeśli ktoś nie korzysta z usług państwa i ofert polityków?

 

"Kiedy Adam orał ziemię, a Ewa przędła, to kto był wtedy panem i pobierał podatki" - słowa jednego z heretyków z XVI wieku, spalonego na stosie, bo sprzeciwiał się dyktaturze księcia i przywilejom kościelnym.

Średnia ocena: 2.3  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Narrator 01.05.2021
    W swoim poprzednim komentarzu do „Józka Sznurka metoda pokonania pewnego bazyliszka” zaryzykowałem stwierdzenie, że Józek to może nowy Wokulski. Po przeczytaniu obecnego odcinka wiem, że nie miałem racji.

    Józek jest kimś więcej aniżeli Wokulskim, co pomimo swej organicznej pracy, pół miliona rubli i patriotyzmu, zbzikował na punkcie płochej bździągwy, jak pospolity pieniacz czy warchoł. Józek Sznurek ma zdrowy pogląd na życie, mówi oczywiste prawdy, dlatego jest inny i za to przez ludzi jest uważany za idiotę. „Idiota” to taki co myśli inaczej, nawet jeśli ma rację. Dla władzy jest niewygodny, może nawet nieco groźny, bo idiotów nie karze się grzywną. Idiotom udziela się wsparcia.

    Jeśli już sięgnąć do znanych przykładów z literatury to Józek przypomina mi postać dobrego wojaka Szwejka. Był tak „głupi”, że „mądrzy” przy nim wyglądali na jeszcze głupszych. Może pora, żeby Polacy mieli swojego Szwejka?

    Pouczający, wartościowy tekst, jak w poprzednich odcinkach wciągający czytelnika, na piątkę.
  • Matt Custor 01.05.2021
    "...bo idiotów nie karze się grzywną. Idiotom udziela się wsparcia".

    Na tym ten system polega: 1/3 to złodzieje, 1/3 to idioci-darmozjady i 1/3 to niewolnicy pracujący na te dwie pozostałe grupy, ale nie dla siebie.

    Idioci są dla państwa potrzebni, aby usprawiedliwiać idiotyczne poczynania polityczne, to tak jak w religii: grzech jest potrzebny, aby było rozgrzeszenie, czyli płatny odpust.

    Państwo to wrzód na narodzie - to gorzej niż tasiemiec uzbrojony, to doskonały pasożyt w kosmosie!

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania