Józka Sznurka refleksja po przeczytaniu dzieła Spinozy

Józek Sznurek chwalił się dziś w południe na rynku w Raciborowicach, że ostatnio gruntownie przeczytał słynne dzieło Barucha Spinozy (1632-1677) pt. "Etyka w porządku geometrycznym dowiedziona".

Doszedł do wniosku, że świecie materii nie ma wolności, że istnieje tylko panteizm, monizm i determinizm jako kategorie określające rzeczywistość. Zaś człowiek jest bytem biologicznym, czyli materialnym, bo prawa kosmiczne rządzą prawami biologicznymi, a biologiczne społecznymi, a prawa społeczne tworzą zasady moralne i inne, a wszytko to zależy od gwiazd - od praw kosmosu! Jednak to nie umniejsza istnieniu Boga, gdyż nie jest wykluczone, że jest to "Deus sive natura", jak głosił Spinoza. Słuchający nie zrozumieli, co mówił, bo ich zdaniem człowiek ma tzw. wolną wolę, która jest skutkiem istnienia i działania duszy ludzkiej, ale nikt nigdy nie dowiódł, czym owa dusza jest w sensie substancjalnym i jaki ma ona związek z ciałem.

Postscriptum

To jest krótka refleksja, a nie encyklopedyczna definicja. Józek Sznurek ma prawo głosić swoje poglądy, a ja ma prawo je publikować, chociaż wiem, że zaraz będą co niektórzy pisać, że to bełkot. A czytaliście to dzieło Barucha Spinozy? Jeśli nie, no to przeczytajcie!

Moim zdaniem nie trzeba być filozofem z dyplomem uniwersyteckim, aby mówić o filozofii. Jednak aby o tym mówić, należy czytać dzieła filozoficzne. Mało kto to czyni, a Józek czyta klasykę filozofii i to dokładnie. Nawet odkrył poważny błąd w pewnym słynnym dziele, ale o tym napiszę później.

....

Komentarzy nie piszę, bo w ten sposób chronię się przed atakami sił dziwnych i toksycznych (poczytajcie poprzednie komentarze pod moimi notkami). Jak owe demoniczne moce ustąpią z braku dostatecznej karmy na tym żerowisku, to zacznę pisać.

W każdym razie pisząc tu na Opowi.pl stawiam przy komputerze wodę święconą, kredę poświęconą i czosnek oraz kołek osikowy- domyślacie się zapewne po co?