Magia to nie żarty! Rozdział 6: Zazdrość o magię! Zosia ratuje świat magii!

Gdy nadeszła noc Zosia spała, a klejnot leżał na biurku obok łóżka, ale Rose nie mogła zapomnieć o tym, co widziała. Była zazdrosna, że magię mogła posiąść jakaś dziewczynka z wsi, a ona - cool instagramerka i youtuberka z miasta leży sama i nie ma ani trochę magii. Wyszła więc z domu, a jej telefon zlokalizował Zosię, gdyż miała specjalną apkę śledzącą.

-Ten magiczny kamień będzie mój!-Powiedziała. Po jakimś czasie udało jej się dotrzeć do domu swojej przyjaciółki. Weszła przez okno, bo drzwi były zamknięte i poszła do pokoju Zosi. Widziała klejnot i miała zamiar go wziąć, jednak przy jednym dotknięciu oparzyła się. Nie było to przez to, że Zosia włożyła BDS do garnka i gotowała, bo tego nie zrobiła, tylko stało się tak przez magiczną obronę kamienia.

-Ała...-Powiedziała z bólu Rose, a Zosia poruszyła się, przez co dziewczynka pomyślała, że niedługo się przebudzi przez te hałasy, więc szybko wrzuciła klejnot do torebki i wybiegła z domu przyjaciółki. BDS próbowało się uratować, wznawiając starania wydostania się z przedmiotu.-Uspokój się, BDS! Zaraz będziesz u Zosi, ale najpierw chcę przetestować twoje zdolności.-Powiedziała, a klejnot istotnie zamarł. Rose wróciła do domu i ostrożnie dotknęła klejnot, ale na szczęście ten nie zrobił jej nic.-Wyczarujesz mi teraz wszystko, co zechcę, tak?-Spytała dziewczynka klejnot. Ten w zamian za odpowiedź stracił fioletowy kolor i stał się szary.-Czemu mi to robisz?-Spytała zdziwiona tą reakcją. W ostatniej chwili zniknięcia klejnotu pojawił się Nathan.-Nathan? Co ty tu robisz?-Zapytała go, a ten odpowiedział jej pytaniem:

-O to samo mogę spytać ciebie. Co ty robisz?

-Masz pojęcie, dlaczego klejnot stracił kolor.

-Ponieważ odebrałaś mu zdolność ucieczki do swojej pani, więc stracił też moc. Jeżeli nie oddasz Zosi klejnotu ten już nigdy się nie zaświeci i nie da jej mocy, więc lepiej zastanów się, co robisz!-W tej chwili Rose wzięła młotek i powiedziała:

-Jeżeli ja nie mogę mieć magii to ona też jej nie będzie mieć, ani nikt inny!-I rozbiła klejnot.

-Coś ty zrobiła?!-Krzykną Nathan i spróbował wyczarować różdżkę, ale nie zdziwił go fakt, że rękę ma pustą, ponieważ magia została zniszczona razem z klejnotem. Nathan zebrał kawałki BDS i ruszył do domu Zosi. Niestety nie mógł się teleportować, co bardzo go unieszczęśliwiło. Obudził Zosię, a ta wstała i spytała:

-Co się stało?

-Magia zginęła przez twoją przyjaciółkę! Oto, co zostało z BDS.-Powiedział płaczliwie Nathan i pokazał jej cząstki klejnotu. Zosia padła na ziemię, a Nathan klękną przy niej i spytał-Co się dzieje?

-Najwyraźniej magia ginie razem z nami. Czytałam o tym i wiem, jak można uratować BDS.

-Jak?

-Wystarczy, że ... -Tu Zosia zacięła się i jej głos zamarł. Zamknęła oczy i opuściła głowę.

-Zosia, proszę cię, musisz nam pomóc! Proszę, jesteś jedyną nadzieją!-Zaczął płakać Nathan. Wiedział, jaki jest sposób na uratowanie dziewczynki, więc położył rękę na jej klatce piersiowej i rzekł:

-Ja, Nathan Allard oddaję moce i całą swoją magię w ręce Zosi Kalety.-Wtem Zosia się przebudziła.-Uratuj nas!-Poprosił Nathan i umarł. Zosia wiedziała ze swej księgi, że jeśli klejnot ma być złożony w całość musi oddać całą swoją magię BDS. Wyciągnęła więc ręce ku klejnotowi, a z nich wychodziły magiczne sznury, które wnikały do klejnotu.

-Ja, Zosia Kaleta zrzekam się swojej magii na rzecz BDS!-Powtarzała, a z każdym słowem jej siły słabły, jednak nie poddawała się. Stała dzielnie i wpatrywała się w klejnot. Nagle ten zaczął się unosić i stopniowo przybliżać się do rąk Zosi, aż w pewnej chwili wnikną w nie. Dziewczynki ręce zaświeciły się na fioletowo tak, jakby klejnot znajdował się dosłownie w nich. Nathan przebudził się i ujrzał Zosię. Gdy zobaczył fioletowe światło w rękach dziewczynki uśmiechną się do niej.

-Udało ci się! Uratowałaś cały świat magii!-Rzekł, a ona przerażona spytała:

-Super, ale co się stało z moimi rękami?

-Od tej pory magia BDS jest twoja i nikt ci jej nie odbierze.-Powiedział radośnie Nathan i wyczarował w swoim ręku różdżkę, lecz zamiast jej użyć powiedział-Teraz jest twoja. Jesteś pełnoprawną czarodziejką, na którą cały świat magii czekał.-Po czym wręczył jej dar.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania