Woń bólu unosząca się w powietrzu, może sprawić najgorszą mękę.
A dam 5.
Ja najbardziej tęsknię za codziennym uśmiechem na ludzkich twarzach. 5.
Tak, będą dalsze części :) Pozdrawiam ciepło!
Czasami wyjście z domu jest jedyną szansą, jaką może sobie dać człowiek na poczucie radości.
Ach, różnie bywa z tą wiarą w Boga. Ale chyba tym, którzy wierzą jest po prostu łatwiej.
A ja nie boję się odpowiedzialności. To musi być ciężkie: żyć w lęku przed odpowiedzialnością.
Razi mnie te niedociągnięcie:chce. Powinno być chcę. Ja chcę, on/ona chce. Za to odejmę punkt, ale zostawię 4, bo przyjemnie się czyta. Pozdrawiam! :)
To prawda, że rozterki mogą być podłożem do czegoś nowego, czegoś twórczego.
Dziękuję za to, że zwracasz uwagę na błędy. To bardzo pomocne i pouczające.
Emma jest dla Lily oparciem i prawdziwą przyjaciółką. Czy tak pozostanie? Dowiesz się z czasem. Ja już wiem,...
Czasem odpisuje, a czasem po prostu nie wiem, co mogłabym odpowiedzieć.
Nie rozumiem.
Szkoda czego?
Ach te paradoksy. Zupełnie jak z tą kobietą, która szła chodnikiem i spadł na nią samobójca, paraliżując ją.
Kurcze, przepraszam za te niedociągnięcia. Zawsze przed opublikowaniem czytam tekst dwa razy, a przed tym odpuściłam sobie, bo bardzo chcialo mi się spać. Dzięki za wytrwałość w czytaniu...
Mam podobnie. Jakież to prawdziwe.. U mnie objawia się to, kiedy chcę coś opowiedzieć. W głowie mam milion słów, które są tak samo ważne, i chciałabym je powiedzieć wszystkie...
Przyjemnie się czyta, choć błędy rażą mnie w oczy. Ale zostawiam 4 i powodzenia w dalszej twórczości!
No widzisz.. Ania już ,,tak daleko weszła" w tą relację, że teraz nie można jej zawieść. I tak chyba jest w każdym przypadku, kiedy człowiek zaczyna pokładać nadzieje w relacji z...
Dziękuję pięknie!
Wiele możliwości i okazji do wykorzystania. Ale kto wie, jak potoczą się losy szalonej Lily?
A już poczułam ekscytację, że to prawdziwe imię.
Masz na imię Kacper?
Lubię czytać, może to dlatego? A może po prostu oszalałam. Ale kto by się tym przejmował.
Dopisz sobie Kochana, przed nickiem: detektywKarolaKorman :>
Dziękuję za słowa uznania zarówno te, jak i w poprzednim komentarzu. Są dla mnie cenne!
Tak. Dopiero dzisiaj coś wrzucę.
Dopiero przed kilkoma minutami zobaczyłam Twój komentarz. Oczywiście - nie obraziłam się.
Przyjemne, 5.
Dziękuję serdecznie i za pochwałę i za uwagi, które wezmę pod uwagę!
Nie umiem zakwalifikować Twojego komentarza: czy jest pozytywny, czy negatywny. Nie wiem, jak go odebrać i aż mi dziwnie z tego powodu.
Ależ przyjemnie się to czyta! 5.