Poprzednie częściGarath Mroczna Kraina-WSTĘP

Garath Mroczna Kraina - CZĘŚĆ 7

- Kim ty jesteś? - Musiałem się spytać. Zaciekawiła mnie ta dziewczyna.

- Xenia, co ty tu robisz? - Max krzyknął do dziewczyny. Przynajmniej dowiedziałem się, jak ma na imię.

- Skąd wy się znacie? Max, o co tu chodzi? - Spytałem.

- Słuchaj, widzę, że znasz Maxa. Powiem ci, kim jestem. Ale mógłbyś się przedstawić pierwszy? Wybacz, nie ufam obcym. - Kurczę, wydaje się być trochę zarozumiała, ale jednocześnie miła. Przecież ja nie mam złych zamiarów. Cóż skoro chce, to jej powiem.

- No dobrze. Jestem Zico. Pochodzę z Garathu. Shin wybrał mnie, abym uratował świat. Teraz muszę się dostać do Morgathu, aby odnaleźć magiczny kryształ.

- A więc to ty jesteś tym wybrańcem... Shin mi o tobie opowiadał. Chyba miał do Ciebie zaufanie... Czy mógłbyś mi powiedzieć, gdzie on teraz jest? Proszę.

-Czemu cię to interesuje? Ja nic o tobie nie wiem. Dlaczego miałbym ci opowiadać coś o Shinie? - To prawda, nie znam tej dziewczyny, ale ona zna Maxa i Shina chyba też...

- Posłuchaj mnie! Jestem jego siostrą. Mam prawo wiedzieć. - Siostra Shina? Nie uwierzyłbym w to, gdyby nie fakt, że powiedziała to ze łzami w oczach. Tak, jakby naprawdę jej zależało... To ją miałem odnaleźć. Powiem jej prawdę, ale będzie to dla niej bolesne.

- Dobrze. Wysłuchaj mnie uważnie. Tylko błagam, nie denerwuj się... - Niestety, powiedziałem do niej takim głosem, że chyba zaczęła coś podejrzewać...

- Słucham. Co masz mi do powiedzenia? - Spytała spokojnym, ale drżącym głosem. Dziwne, że ona jest wojowniczką... Jest taka wrażliwa...

- Powiem ci prosto z mostu. Shin nie żyje! Sied go zabił... Ale przeze mnie.

- Jak to? Dlaczego gadasz takie bzdury? - Dziewczyna w szoku bardzo się wściekła i przyłożyła mi nóż do gardła.

- Jeśli naprawdę masz coś z tym wspólnego, to cię zabiję! - Szczerze to się przestraszyłem. Zrozumiałem już, dlaczego jest wojowniczką. Świetnie włada nożem. Ale jak ją teraz uspokoić?

-Zostaw go! Shin poświęcił swoje życie, żeby go uratować! On jest jedyną nadzieją! Ma moc... - Max stanął w mojej obronie. Dzięki temu, Xenia trochę się uspokoiła.

- Przepraszam. Nie wiedziałam, że mój brat tak bardzo w ciebie wierzył... - Widać było, że żałowała. Zaczęła płakać.

- Nie przejmuj się. Doskonale cię rozumiem. - Usmiechnąłem się do Xenii, żeby ją pocieszyć.

- Dziękuję. Wiesz co, pomogę ci szukać kryształów? W końcu po to miałeś mnie znaleźć, prawda?

- Zgadza się. - Xenia chyba odzyskała swój humor, jednak o śmierci brata będzie pamiętać zawsze...

- Ja pochodzę Morgathu, więc cię tam zaprowadzę.

- Dziękuję. Chodźmy w takim razie. - Jest dobrze. Tak miało być. Odnalazłem Xenię. Wszystko idzie zgodnie z planem. Odnajdę kryształ Morgathu!

 

 

- Popatrz, Zico. Oto Morgath. - Ujrzałem wioskę. Dosłownie... małe, drewniane domki, w dodatku nie jest ich zbyt dużo. Nie tego się spodziewałem... Ten słynny Morgath, to tylko zwykła wieś. Ale może dzięki temu szukanie kryształu będzie łatwiejsze.

- No dobrze, Xenia. Możemy zacząć szukać kryształu?

- Właściwie to... - Xenia chciała dokończyć, ale Max jej przeszkodził i zaczął szeptać coś do ucha. Po chwili gdzieś poszedł.

- Jeśli nie chcesz teraz iść, to możemy pójść szukać później, na przykład za godzinę... Co jest, czemu tak posmutniałaś? - Jej miną wyraźnie się zmieniła. Może znowu myśli o Shinie?

- Musimy iść do Leosa, przywódcy Morgathu, a także naszego lekarza.

- Co? Ale dlaczego ja też muszę iść?

- Bo tu chodzi o ciebie... Musisz przejść badania. To bardzo ważne. Domyślam się nawet, z jakiego powodu...

- Proszę, powiedz mi.

- Chodźmy. - Xenia odwróciła się i zaczęła iść. O co w tym wszystkim chodzi?

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (8)

  • Oia 08.03.2017
    Bardzo ciekawe. 5 i czekam na kontynuację
  • Emi Ayo 08.03.2017
    Dziękuję za 5 :)
  • Mrocznaa 08.03.2017
    Świetnie piszesz ;) Jestem bardzo ciekawa kolejnych rozdziałów, a teraz daję 5 :)
  • Emi Ayo 08.03.2017
    Dziękuję :) Zapraszam też do przeczytania poprzednich części, jeśli nie czytałaś :)
  • Mrocznaa 08.03.2017
    Emi Ayo chętnie przeczytam ;)
  • Alex Aragon 08.03.2017
    No nareszcie Błękińciku,doczekalismy sie dalszy czesci.Od dzisiaj jestem roza na sniegu.
  • Tanaris 13.03.2017
    Zaciekawiłaś mnie i to bardzo. Pokusiłabym się o większy opis miejsca i uczuć bohaterów, ale dla mnie świetne, 5 ;)
  • Emi Ayo 13.03.2017
    W tym miejscu A dużo nie ma ale spokojnie, będzie więcej odkryte ;) dziękuję :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania